Ptak_Waw_CTR_2024

Kalinowski za odwołaniem Cimoszewicza i Huebner

4 lutego 2004

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Jarosław Kalinowski uważa, że Polska poniesie miliardowe straty wskutek zaniedbania polskich interesów dotyczących wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej.

 W wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" Pierwszego Programu Polskiego Radia szef PSL powtórzył, że domaga się dymisji ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza i minister do spraw europejskich Danuty Huebner. Ministrowie ci - zdaniem ludowców - zlekceważyli zagrożenie wynikające z artykułu 23 Traktatu Akcesyjnego Unii Europejskiej. Chodzi o dopłaty bezpośrednie dla rolników. Opierając się o ten zapis, Komisja Europejska zakłada, że polscy rolnicy będą dochodzić do dopłat stopniowo, podczas, gdy farmerzy z Unii już teraz cieszą się dotacjami w pełnym wymiarze. Według założeń Komisji Europejskiej, polscy rolnicy otrzymaliby pełne dotacje dopiero w 2013 roku, niezależnie od tego, kiedy zostaną wprowadzone. Jarosław Kalinowski uważa, że traktowanie Polski w ten sposób jest bezprawne, gdyż Traktat Akcesyjny przewidywał stopniowe wprowadzanie tylko już istniejących dopłat. Według niego, należy rozważyć pozwanie Komisji Europejskiej do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z powodu złamania ustalonych w Traktacie Akcesyjnym warunków integracji rolnictwa. Ludowcy zapowiadają, że jeżeli premier nie odwoła Cimoszewicza i Huebner, to PSL zadziała na forum parlamentarnym. Prezes Kalinowski nie chciał powiedzieć, czy będą to wnioski o wotum nieufności czy o odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.


POWIĄZANE

Decyzja o zainstalowaniu kotła na ekogroszek może znacząco wpłynąć na komfort i ...

W minionym roku na polskich drogach w czasie Wszystkich Świętych doszło do 118 w...

Przechowywanie warzyw w odpowiednich warunkach to klucz do zachowania ich świeżo...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę