Prezes PSL Jarosław Kalinowski w liście skierowanym do prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu oraz do liderów ugrupowań parlamentarnych zwrócił się z propozycją powołania rządu, który do końca obecnej kadencji uzyska poparcie wszystkich, a przynajmniej zdecydowanej większości ugrupowań reprezentowanych w Sejmie i Senacie.
W liście, który we wtorek trafił do adresatów, Kalinowski napisał, że "rząd,
który PSL chce współtworzyć, powinien usunąć największe bolączki trapiące
obywateli oraz oczyścić przedpole dla działań, które trzeba będzie prowadzić w
najbliższych latach".
Warunkiem skutecznej realizacji tych
przedsięwzięć jest powołanie rządu, który do końca obecnej kadencji uzyska
poparcie całego, a przynajmniej zdecydowanej większości parlamentu; poparcie
takie będzie możliwe, jeśli po referendum, wśród elit politycznych w kluczowych
sprawach dla Polski zapanuje zgoda – czytamy w liście.
Jak zaznaczył
Kalinowski, pierwszym krokiem w budowaniu takiego rządu jest przedstawienie
propozycji dotyczącej obsady funkcji premiera. Uważam, że premier powinien
łączyć doświadczenie zdobyte w służbie państwowej z zaufaniem wszystkich lub
zdecydowanej większości ugrupowań parlamentarnych – podkreślił prezes PSL.
Według niego, "w celu zapewnienia wysokiej fachowości do rządu powinny zostać
powołane osoby, które w przeszłości skutecznie pełniły już funkcje
rządowe".
Kalinowski zaznaczył w liście, że kandydat na premiera
wyłoniony w drodze konsensusu zaproponowałby organizację rządu, zasady
wyłaniania ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu. Przedstawiając tę
propozycję, kieruję się przede wszystkim troską o spokój społeczny w państwie i
przygotowanie go do nowych warunków, jakie powstaną po 8 czerwca –
podkreślił Kalinowski, dodając, że liczy na poparcie inicjatywy przedstawionej
przez PSL.
Rzecznik rządu Michał Tober uważa, że list Polskiego
Stronnictwa Ludowego w sprawie zmiany rządu to "kontratak" za prowadzone na
polecenie premiera działania śledcze i kontrolne na rynku zbóż.
Co
takiego się stało, że z siedziby PSL pilną pocztą kurierską wysyłany jest list,
którego celem jest zmiana rządu? Otóż stało się to, że na polecenie premiera
prowadzone są intensywne działania śledcze i kontrolne na rynku zbóż.
Najwyraźniej niektórzy działacze PSL poczuli się tak zagrożeni, ze postanowili
podjąć szybki kontratak – powiedział Tober w środę PAP.
Jego zdaniem,
"Jarosław Kalinowski idzie najwyraźniej w ślady Andrzeja Leppera, który bardzo
podobny list wystosował przed tygodniem".
Prezes PSL Jarosław Kalinowski
wystosował we wtorek do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, marszałka Sejmu
Marka Borowskiego, marszałka Senatu Longina Pastusiaka oraz szefów klubów
parlamentarnych i poselskich list "w sprawie rządu".
Członek Naczelnego
Komitetu Wykonawczego PSL Marek Sawicki powiedział PAP, że list jest w intencji
ludowców propozycją alternatywy dla "nijakości i marazmu rządu Leszka
Millera".