Minister rolnictwa Stanisław Kalemba powiedział w piątek w Sejmie, że najważniejszym celem rządu w zakresie rolnictwa jest zapewnienie jak najwyższego udziału Polski w budżecie wspólnej polityki rolnej na lata 2014-2020.
Kalemba podczas piątkowej debaty nad informacją premiera Donalda Tuska o polityce europejskiej wyjaśnił, że zasadniczym celem wspólnej polityki rolnej od ponad 50 lat jest zabezpieczenie konsumentom odpowiedniej ilości i jakości żywności po przystępnych cenach z jednoczesnym zabezpieczeniem dochodów rolników.
Jak zaznaczył, w ramach wspólnej polityki rolnej są dwa filary, a pierwszy z nich to płatności bezpośrednie.
"W tych negocjacjach dążymy przede wszystkim do tego, aby polscy rolnicy otrzymali dopłaty bezpośrednie na poziomie średniej stawki płatności w Unii Europejskiej. W tym roku jest to ok. 260 euro na jeden hektar" - podkreślił.
"Stawiając na średnią płatności w Unii Europejskiej, stawiamy na to, by polscy rolnicy mieli takie płatności, jak mają rolnicy czescy, węgierscy, austriaccy" - powiedział minister rolnictwa.
Zaznaczył, że rolnicy niemieccy uzyskują "dużo więcej". "Mówimy natomiast o średniej i to jest cel realny. I o taki będziemy zabiegali" - dodał.
Kalemba zaznaczył, że drugim filarem wspólnej polityki rolnej są fundusze na rozwój obszarów wiejskich, rozwój gospodarstw i modernizację zakładów przetwórstwa-rolno spożywczego.
"Przypomnę, że w obecnej perspektywie na ten cel jest ok 13,5 mld euro. I to należy utrzymać" - dodał.
"Warto podkreślić, że jest jeszcze trzeci element z funduszu spójności w ramach umowy partnerskiej. Tutaj trwają prace. Chcemy uzyskać jak najwięcej środków na infrastrukturę na obszarach wiejskich, które stanowią ponad 93 proc. powierzchni kraju i zamieszkuje tutaj ok. 38 proc. ludności" - wyjaśnił.
Podkreślił, że Polska zabiega o te trzy elementy, a celem jest zrównoważony rozwój kraju i bezpieczeństwa żywnościowego. "Staramy się uzyskać jak najlepsze warunki w nowej perspektywie (budżetowej)" - podsumował.
5644202
1