Wejście Polski do Światowej Organizacji Handlu (WTO) jest korzystne dla polskiej gospodarki, w tym dla eksportu naszej żywności - powiedział na konferencji prasowej minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Dodał, że Rosja dla Polski to ważny rynek.
- Wejście Rosji do WTO oceniam pozytywnie - powiedział Kalemba.
Przypomniał embarga na import owoców, warzyw czy mięsa, jakie Rosja nałożyła kilka lat temu na Polskę. - Uważam, że umowa WTO w takich przypadkach będzie nas chroniła - zaznaczył.
W ocenie ministra nie nastąpi teraz gwałtowny wzrost obrotów handlowych, bo Rosja wynegocjowała długie okresy przejściowe i redukcja ceł będzie następowała stopniowo.
Jak zauważył, obroty handlowe między Polską a Rosją coraz większe. Rośnie eksport żywności np. jabłek, ale także żywych zwierząt, mięsa i przetworów.
Według danych Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA) w 2011 r. Rosja zwiększyła wartość importu z Polski o przeszło 7 proc., do ponad 805 mln euro, stając się szóstym najważniejszym dla Polski odbiorcą towarów rolno-spożywczych.
Najważniejszą pozycją w dostawach do tego kraju były świeże owoce (21 proc. udział w łącznym eksporcie do tego kraju), w tym jabłka oraz wyroby cukiernicze, przetwory z warzyw i owoców oraz sery i twarogi, a także mięso czerwone i podroby. W sumie w ujęciu wartościowym Rosja ma ponad 50-proc. udział w polskim eksporcie żywności na rynki wschodnie.
Rosja w środę oficjalnie została 156. członkiem Światowej Organizacji Handlu (WTO). Negocjacje trwały 18 lat.
Od czwartku weszła w życie nowa taryfa celna obniżająca stawki celne na wiele produktów spożywczych. Np. stawki celne w imporcie żywych świń, które wynoszą 40 proc. (minimum 0,5 euro/kg) zostaną zmniejszone do 5 proc. Import świń zarodowych czystej rasy będzie bezcłowy.
6005247
1