Kalemba chce, żeby rząd zajął się ubojem rytualnym
3 grudnia 2015
Minister rolnictwa Stanisław Kalemba powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że będzie robił wszystko, aby na wtorkowym posiedzeniu rząd zajął się projektem resortu rolnictwa ws. uboju rytualnego.
Kalemba w poniedziałek przebywał w Luksemburgu na spotkaniu ministrów rolnictwa państw Unii Europejskiej.
"Będę robił wszystko, żeby jutro ten temat stanął na Radzie Ministrów. Uważam, że jesteśmy gotowi, aby tę ustawę wprowadzić. (...) To są tysiące miejsc pracy w Polsce, to są dochody dla rolników" - powiedział minister.
Od 1 stycznia ubój zwierząt bez ogłuszenia jest niedozwolony. Resort rolnictwa zaproponował uchylenie tego zapisu. Oznaczałoby dopuszczenie uboju zgodnego z wymogami religijnymi, pod warunkiem, że ma to miejsce w rzeźni.
W połowie lutego rząd zajął się już projektem nowelizacji ustawy zezwalającym na ubój rytualny, przygotowanym przez resort rolnictwa. Rozpatrywanie projektu odroczono jednak i zdecydowano o dodatkowych konsultacjach społecznych, a także o ponownym przeanalizowaniu możliwości zmniejszenia cierpienia zwierzęcia przy uboju bez wcześniejszego ogłuszenia.
Według krytyków uboju rytualnego można znaleźć kompromis polegający np. na dokonaniu uboju po wcześniejszym ogłuszeniu, co - jak mówią - w większości przypadków jest zgodne z wymogami religijnymi. Taki ubój dopuszcza część muzułmanów, natomiast nie zgadzają się na niego ortodoksyjni żydzi.
Branża mięsna reprezentowana przez Związek "Polskie Mięso" zdecydowanie domaga się zalegalizowania w Polsce uboju bez ogłuszania. W ubiegłym tygodniu odbyła się manifestacja, na którą przyjechało ok. 2 tys. osób z całej Polski. Złożono petycje do marszałek Sejmu i premiera, w których argumentowano, że zakaz uboju rytualnego spowoduje likwidację ok. 5 tys. miejsc pracy.