Ile razy sięgasz z wygody po gotowe jedzenie? Nie chce ci się przygotowywać posiłków, albo nie masz czasu. Kto nie gotuje, ten sam sobie grób szykuje - tak powinno brzmieć nowe polskie przysłowie, skrojone na miarę naszych czasów. Według doniesień naukowców, zdrowo odżywia się jedynie 10% ludzi, a po fast foody codziennie sięga co trzecie dziecko.
Już nawet dzieci sięgają po jedzenie typu fast-food, czyli przekąski lub inne produkty typu frytki, chipsy, hamburgery zastępując nimi normalne, główne posiłki spożywane w ciągu dnia. Z najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie "Pediatrics" wynika, że co trzecie dziecko codziennie po nie sięga.
A przecież jedzenie, czyli to, co wkładasz codziennie do ust, nie znika, tylko rozprowadza się po twoim ciele. Złe odżywianie owocuje np. rakiem jelita grubego. Czy wiesz, że w krajach europejskich, rak jelita grubego jest drugą najczęstszą przyczyną zachorowań i zgonów? Co roku w Polsce nowotwór ten rozpoznaje się u około 11 tysięcy osób, z których trzy czwarte nie udaje się uratować. Jedną z głównych przyczyn zachorowań jest właśnie zła dieta.
Fast food surowo wzbroniony
Fast foody, gotowe dania mrożone i konserwowane zawierają nasycone kwasy tłuszczowe, które osłabiają siły obronne organizmu, prowadzą do niedożywienia. Mimo, że brzuch masz pełny, to wartości odżywczych w organizmie brak!
Frytki
Smażone są w tłuszczu wielokrotnie używanym, spalonym, szkodliwym. Zawierają rakotwórczy akrylamid. Wytarza się podczas smażenia w wysokiej temperaturze, w oleju. Unia Europejska ogłosiła, że akrylamid to kancerogen, mutagen i substancja toksyczna. Matki w ciąży powinny ich unikać, gdyż są szkodliwe dla płodu. Akrylamid źle wpływa na płodność u mężczyzn. W badaniach przeprowadzonych na szczurach, którym podawano tego typu olej zauważono zmniejszoną płodność (mniej plemników i mniej ruchliwe). Frytki zawierają też trans tłuszcze - najgorsze dla organizmu.
Batony
Składają się jedynie z tłuszczów (30%), cukrów (około 60%) i sztucznych dodatków. Zawierają trans tłuszcze, które podwyższają poziom złego cholesterolu, obniżają twój system odpornościowy i oczywiście przyczyniają się do otyłości. Trans tłuszcze mogą uszkodzić komórki.
Hot-dogi
Zagrożenie stanowi listeria - bakteria, która potrafi się rozmnażać w temperaturach panujących wewnątrz lodówek. Zarazek ten może wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a u kobiet w ciąży - poronienia. Zbyt dużo hot-dogów zwiększa zachorowanie na raka trzustki. Zawiera również azotyn sodu, który jest rakotwórczy i szkodliwy przy nadciśnieniu. Biała bułka służy jedynie jako zapychacz, nie wnosząc żadnych wartości odżywczych. Nie bez kozery hot-dog nazywany jest "junk food" - śmieć.
Chipsy
Podobnie, jak frytki są smażone długo w oleju. Szwedzcy naukowcy udowodnili, że w jednej paczce może się znaleźć 500 razy więcej akrylamidu, który jest bardzo niebezpieczną substancją powodującą raka, uszkadzającą układ nerwowy i który jest niebezpieczny dla płodu.
Hamburgery
Zawierają dużą ilość nasyconych, niezdrowych tłuszczów i sodu. Hamburger zawiera dużo tłuszczów w postaci izomerów trans, co podnosi poziom złego cholesterolu. Ponadto hamburger jest źródłem dużej ilości kalorii. Amerykańscy naukowcy podejrzewają, że tłuszcze utwardzane atakują tkankę mózgu: mącą myśli i upośledzają pamięć.
Jedz świeże!
Najwięcej energii dostarczają naszemu organizmowi świeże, nieprzetworzone składniki. Dlatego też podstawę zdrowego odżywiania powinny stanowić owoce, warzywa, orzechy i ziarna zbóż. Tego typu jedzenie to czysta, życiodajna, dająca dobre zdrowie strawa. Zasila ona ciało i pobudza zachodzące w nim procesy.
Dodatkowe rady:
Jedzenie powinniśmy spożywać w umiarkowanym tempie, nie powinno być zbyt gorące ani zbyt zimne. Jedz co 3, 4 godziny, aby organizm mógł spokojnie strawić pokarm.
Warto uświadomić sobie, że czas zastąpić najbardziej popularne wśród Polaków metody przyrządzania posiłków. Zamiast gotowania w wodzie i smażenia, spróbuj gotowania na parze i smażyć bez tłuszczu. A wyjdzie ci to na zdrowie. Tylko 10% ludności na świecie odżywia się zdrowo. A ty?