Krwisty befsztyk codziennie na obiad podwaja prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworów piersi. To rezultaty badań 90 tys. kobiet między 1989 a 2003 rokiem. Przeprowadzili je naukowcy z Harvard Medical School w Bostonie w ramach tzw. Nurses Health Study II (wieloletniego badania stanu zdrowia pielęgniarek).
Zachorowania na raka piersi u pań codziennie jadających czerwone mięso porównywano z wynikami kobiet, które po nie sięgały trzy razy w tygodniu lub rzadziej.
Naukowcy nie wiedzą jednak, jak wyjaśnić dwukrotny wzrost ryzyka wystąpienia raka. Wcześniejsze badania dowodzą, że smażenie potraw powoduje powstawanie potencjalnie rakotwórczych substancji. Niewykluczone też, że wzrost zachorowań na zależne od estrogenu nowotwory piersi spowodowany jest podawaniem w USA hormonu wzrostu krowom przeznaczonym na ubój. W krajach Unii Europejskiej takich praktyk się jednak nie stosuje.