Ptak_Waw_CTR_2024

Jednogroszówki jednak zostaną?

3 grudnia 2015
W styczniu NBP przedstawił projekt ustawy o zaokrąglaniu płatności - przypomina Bankier.pl. Projekt przewidywał zaokrąglanie płatności gotówkowych do najbliższych 5 groszy. Przy sklepowej kasie nie byłyby już potrzebne monety 1- i 2-groszowe, a docelowo drobniaki miały zniknąć z obiegu. Planom banku centralnego sprzeciwia się jednak Ministerstwo Finansów.

Miedziaki znalazły niespodziewanego sprzymierzeńca w resorcie finansów. Zaprezentowany przez NBP plan już od początku budził kontrowersje. Głównym uzasadnieniem projektu były oszczędności związane z uproszczeniem obiegu gotówkowego oraz nieopłacalność produkcji najmniejszych monet. Bank centralny rocznie wydaje ponad 40 mln zł na produkcję groszówek, a znacząca część monet nie pełni ostatecznie funkcji obiegowej i ląduje w skarbonkach.
Przeciwnikami planu NBP okazali się handlowcy. Niechętnie o pomyśle wypowiadali się m.in. przedstawiciele Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zwracając uwagę na fakt, że zmiana sposobu rozliczeń będzie się wiązać z kosztami po stronie sprzedawców. Z kolei wizja uproszczenia obiegu gotówkowego została ciepło przyjęta przez środowisko bankowe, które oczekiwało oszczędności w obrocie gotówką.

Ministerstwo chce poczekać
Jak donosi „Rzeczpospolita”, Ministerstwo Finansów przygotowało opinię dotyczącą projektu ustawy zgłoszonego przez NBP. Zaleca ona dalsze analizy i zwraca uwagę na problem dodatkowych kosztów, które mogą obciążyć budżet państwa oraz przedsiębiorstwa.

Ministerstwo twierdzi, że na budżet państwa spadnie konieczność sfinansowania kampanii informacyjnej prezentującej zasady zaokrąglania płatności. Zdaniem resortu konieczne będą także działania dyscyplinujące handlowców, którzy mogą wykorzystać tę okazję do podniesienia cen. W opinii wskazano także na problemy po stronie przedsiębiorstw, które będą musiały dostosować swoje urządzenia fiskalne i liczące do nowych reguł, a także ponieść koszty przeszkolenia pracowników.
Resort finansów oczekuje, że NBP przedstawi dokładniejsze szacunki kosztów i korzyści całego przedsięwzięcia. Z informacji gazety wynika jednak, że bank centralny nie zamierza przychylić się do tej propozycji. Wygląda na to, że prosta, jak mogło się wydawać, kwestia przekształci się w spór na linii ministerstwo-bank centralny. Warto jednak przy okazji przypomnieć, że podobną operację przeprowadziło już kilka krajów, m.in. sąsiednie Czechy, a co najmniej kilka kolejnych jest właśnie w trakcie dokonywania zmian (np. Kanada).



POWIĄZANE

Jak podała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, organizacje reprezentujące in...

Według EIA wielkość produkcji etanolu paliwowego w Stanach Zjednoczonych w okres...

Jak podaje APK-Inform, w tym tygodniu na Ukrainie obserwuje się wzrostową dynami...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę