Zdaniem Andrzeja Tandka, delegata Pomorskiej Izby Rolniczej do Krajowej Rady Izb Rolniczych rolnicy powinni być traktowani tak samo jak inne podmioty gospodarcze prowadzące działalność gospodarcza na wsi.
- Nie może być tak, że chłop przez instytucje kontrolujące jego gospodarstwo traktowany jest obecnie jaka potencjalny przestępca. Instytucje , które powinny pomagać chłopu w prowadzeniu działalności rolniczej traktują go jak wroga, a przecież rolnik nic nie ma do ukrycia i wszystko co wyprodukuje w swoim gospodarstwie zanim trafi do sprzedaży jest skrupulatnie kontrolowane przez instytucje do tego powołane . Oczywiście zdarzają się wyjątki , ale czarne owce są wszędzie – mówi Andrzej Tandek.
Chłopi chcą być traktowani jak przedsiębiorcy. Aby jednak tak się stało konieczne jest wprowadzenie jednolitej definicji rolnika . Nie może być tak nadal ,że jak podkreśla Tandek w każdej instytucji zajmującej się sprawami rolnictwa obowiązuje inna definicja rolnika.