Rosja zniesie embargo na polskie mięso i produkty rolne, kiedy Niemcy obejmą przewodnictwo w UE - uważa przebywający z wizytą w Warszawie lider rosyjskiej opozycji demokratycznej Grigorij Jawliński. Niemcy będą przewodniczyć UE w pierwszej połowie 2007 roku.
W jego ocenie, wówczas przezwyciężone zostaną także przeszkody związane z polskim wetem w sprawie rozpoczęcia negocjacji nowej umowy między Unią a Rosją. Według Jawlińskiego, "wszyscy zechcą zachować twarz" w tym sporze.
"Osobiście uważam, że Rosja zdejmie embargo, a kwestia jego nałożenia zostanie sprowadzona do problemu służb celnych obu krajów, a nie stosunków między Rosją a Polską" - powiedział w poniedziałek w rozmowie z PAP szef partii Jabłoko Grigorij Jawliński.
Jawliński uczestniczył w debacie "Interes europejski, interes polski, interes rosyjski", która w poniedziałek odbyła się na Uniwersytecie Warszawskim. Po debacie w Centrum Prasowym PAP zorganizowano konferencję prasową.
Szef partii Jabłoko uważa, że wraz z objęciem przez Niemcy przewodnictwa w UE, "rozpocznie się proces przygotowywania nowej umowy negocjacyjnej między UE a Rosją, która będzie obejmowała kwestie energetyczne" ;.
Na pytanie PAP, czy Rosja mogłaby wówczas ewentualnie zgodzić się na inną formę europejskiej Karty Energetycznej, Jawliński odparł, że podpisanie umowy w obecnym kształcie jest już niemożliwe. "To już jest kwestia zasad; prezydent Putin wielokrotnie mówił: nie" - powiedział.
Jawliński zaznaczył, że "w nowej umowie może się znaleźć bardzo dużo takich punktów, które będą rozwiązywały problem energetyczny w różnych jego aspektach". Nie sprecyzował jednak, o co dokładnie chodzi.
Na konferencji prasowej Jawliński powiedział, że Europie brak długoterminowej wizji rozwoju, co prowadzi do niepotrzebnych konfrontacji i nieporozumień oraz braku wzajemnego zaufania w polityce i stosunkach gospodarczych, m.in. na linii Rosja-UE i Rosja-Polska.
Zauważył, że źródłem napięć na linii Warszawa-Moskwa jest "bardzo duży poziom braku zaufania" wśród partnerów politycznych w samej Unii. "Kwestie energetyczne, w tym budowa Gazociągu Północnego (z Rosji do Niemiec z ominięciem Polski) jest problemem Unii, że nie dyskutowała tego z Polską. Nie chodzi o to, gdzie zostanie poprowadzona rura, tylko czy partner jest przewidywalny, czy jego działanie oparte jest na tych samych celach i wartościach" - powiedział.
Według Jawlińskiego, jeżeli Europa chce stać się konkurencyjna dla Ameryki Północnej i Azji Południowo-Wschodniej - dwóch najważniejszych ośrodków siły ekonomicznej w XXI wieku - jej zadaniem strategicznym będzie nie tylko zjednoczenie się w tradycyjnym kontekście, ale opracowanie nowej formuły integracji, w którą włączone byłyby Ukraina, Białoruś i Rosja. "Dane ekonomiczne pokazują, że połączenie ekonomicznych możliwości Europy z potencjałem Rosji, może znacznie zwiększyć konkurencyjność Europy" - sprecyzował.
W opinii Jawlińskiego, Rosja ma swoją strategię polityczno-gospodarczą. Wie na przykład, że Europa nie otworzy rynków zbytu dla nowoczesnego przemysłu rosyjskiego, np. elektroniki, dlatego szuka takich rynków na Wschodzie. Dostawy gazu na Wschód, np. do Japonii i Chin mogą otworzyć rynki zbytu także dla innych towarów - tłumaczył polityk.
Jawliński podkreślił natomiast, że należy pamiętać, iż obecnie Rosja jest "systemem autorytarnym". "W Rosji nie ma demokracji, niezależnych mediów, niezależnego parlamentu, wolnych wyborów, a nawet nie ma niezależnego biznesu. W Rosji działa tak zwany klan państwowy" - skomentował Grigorij Jawliński.
Debata "Interes europejski, interes polski, interes rosyjski" była pierwszym spotkaniem w ramach programu "Drogi do Krynicy", zorganizowanym przez Radę Programową corocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy; spotkania mają się odbywać cyklicznie w przerwach pomiędzy forami.