Japonia będzie produkować energię elektryczną w kosmosie
3 grudnia 2015
Po katastrofie w Fukushimie wiele krajów ponownie przemyślało swoją strategię w zakresie produkcji energii elektrycznej - czytamy na portalu zmianynaziemi.pl. Niektórzy, jak Niemcy rezygnują z elektrownii atomowej. Również Japonia podwoiła swoje wysiłki, aby znaleźć alternatywne źródła energii. Ciekawy pomysł w tym zakresie zaproponowała agencja kosmiczna Japan Aerospace Exploration Agency (JAXA). Energia elektryczna ma zostać pobrana z orbity okołoziemskiej.
JAXA zaprezentowała studium wykonalności niemal fantastyczny projektu, którego celem jest stworzenie specjalnej stacji kosmicznej do pobierania energii słonecznej. Orbitalna ferma słoneczna to obiecujące rozwiązanie, które mogą pozwolić zaspokoić potrzeby energetyczne ludzkości. Podstawową ideą jest stworzenie ogromnej platformy fotowoltaicznej na orbicie Ziemi w celu gromadzenia energii słonecznej i jej przekierowanie w postaci mikrofal do stacji odbioru zlokalizowanych na całym świecie. Energia ta jest następnie przekształcana w energię elektryczną.
Agencja JAXA opracowała skomplikowaną dokumentację do tego projektu. Japońscy inżynierowie wykonali nawet mapę drogową, która opisuje etapy prowadzące do stworzenia do roku 2030 systemu handlowego energii pobieranej ze stacji orbitalnych o łącznej mocy 1 GW, co jest już porównywalne ze standardową elektrownią jądrową. Prototypowa stacja orbitalna o energii 100 KW, miałaby powstać do 2020 roku.
Z opisu projektu wynika, że Japonia planuje budowę sztucznej wyspy o długości 3 km. Na niej znajdzie się ogromną sieć 5 miliardów niewielkich anten mikrofalowych. Następnie fale radiowe będą konwertowane na energię elektryczną. Na wyspie będzie zainstalowana podstacja do przesyłu energii elektrycznej za pomocą kabla podmorskiego do Tokio w celu obsługi stref przemysłowych i obszarów miejskich. Gromadzenie energii słonecznej będzie przeprowadzone na wysokości 36 000 km nad powierzchnią Ziemi.
File 35843
JAXA planuje wciągać w realizację projektu organizacje międzynarodowe. Nie wyklucza się też podjęcia próby finansowania za pomocą metody crowdfundingu. Specjaliści japońscy nie ukrywają, że realizacja takiego przedsięwzięcia będzie trudna i kosztowna, ale efekt jest tego warty.
Praktycznie każde pojawienie się nowego źródła energii niosło za sobą jakąś rewolucję. Począwszy od drewna, przez węgiel, gaz aż po energię jądrową. Gdyby ludzkość zdołała stworzyć funkcjonalny system przesyłu energii elektrycznej z orbity na Ziemię, to w praktyce zapewniłaby sobie niemal nieskończoną energię. To mogłoby doprowadzić do rewolucji i położyć kres walce o surowce. Budowa takich elektrownii słonecznych i tania energia z orbity mogłaby się przyczynić do pokojowego rozwoju cywilizacyjnego na Ziemi.