Jakość w cenie

Po wołowinie teraz przyszła pora na wieprzowinę. Hodowcy tuczników wspólnie z zakładami mięsnymi powołują system kontroli jakości mięsa. Symbolami PQS, od angielskiego Pork Quality System, chcą znakować mięso ponadprzeciętnej jakości. Liczą, że polscy konsumenci chętniej po nie sięgną. Inicjatywa ma także powstrzymać import taniego mięsa z Niemiec czy Hiszpanii.

Na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia. Tym bardziej, że cena prawie taka sama. Wieprzowina z importu choć gorszej jakości sprzedaje się tak samo jak krajowa. Wszystko przez konsumencką nieświadomość – tłumaczą eksperci, bo mięso jest praktycznie nie oznakowane.

doc. dr hab. Andrzej Borys, Instytut Przemysłu Mięsnego i Tłuszczowego: niektórzy dystrybutorzy mięsa informują konsumentów, że to jest mięso z Niemiec czy z Hiszpanii.

Polscy hodowcy i przetwórcy chcą to jednak zmienić. Nie chodzi tu o obowiązek znakowania importowanej wieprzowiny, a polskiej. Symbol PQS pojawi się na opakowaniach z krajowym mięsem. Konsumentowi da to jasny sygnał, że ma do czynienia z dobrym jakościowo produktem.

Tadeusz Blicharski, Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „Polsus”: system gwarantuje, że jest znane pochodzenie mięsa, można odtworzyć jego drogę, a równocześnie jest to mięso bardzo wysokiej jakości. Ponad standardowej, wyższej niż przeciętnej.

Na systemie zyskają nie tylko konsumenci, ale i cała branża mięsna. Producenci liczą, że kosztem importowanej - wzrośnie spożycie krajowej wieprzowiny. Najbardziej opłaci się to jednak hodowcom. Uczestnictwo w systemie jakości pozwoli na sprzedaż tuczników po znacznie wyższych cenach.

Witold Choiński, Polskie Mięso: w momencie już rozpoznawalności tego produktu i większego zapotrzebowania na ten produkt, automatycznie wyjdzie to, że popyt na ten produkt na rynku będzie wyższy niż na inny produkt. W związku z tym, rolnik będzie mógł uzyskać wyższą kwotę.

Podobne systemy promujące rodzime mięso, od lat z funkcjonują na Zachodzie. O sporym sukcesie programu, mogą mówić nie tylko Niemcy ale i Brytyjczycy. Promocja spożycia krajowego mięsa na Wyspach, skutecznie powstrzymała bowiem import polskiej wieprzowiny.