Od 1 maja 2004 roku Polska przedstawia Komisji Europejskiej raporty na temat jakości paliwa znajdującego się w obrocie. W tym celu podległa Prezesowi UOKiK Inspekcja Handlowa kontroluje losowo wybrane stacje benzynowe. Na każdej pobierana jest jedna próbka. W ubiegłym roku zbadano ich 596. Ponad 6 proc. próbek nie spełniało wymogów jakościowych. W porównaniu z rokiem 2004 (maj – grudzień) jest to wynik gorszy o ponad 1 proc.
Pogorszyła się jakość sprzedawanego na stacjach oleju napędowego – kryteriów nie spełniało prawie 8 proc. próbek (w 2004 roku wskaźnik ten wyniósł nieco ponad 5 proc.). Po części wynika to z faktu, że od ubiegłego roku obowiązują zaostrzone normy na zawartość siarki. Paliwo, które w 2004 roku spełniało kryteria jakościowe, w 2005 roku było kwestionowane.
Na stałym poziomie utrzymuje się jakość sprzedawanej w Polsce benzyny 95 i 98 – wadliwa okazała się co dwudziesta pobrana próbka. Jest to wynik porównywalny z rokiem 2004 (4,96 proc. nieprawidłowości).
Dążąc do wyeliminowania z obrotu paliwa niespełniającego wymogów jakościowych IH przeprowadziła kontrole na stacjach benzynowych i w hurtowniach, na które napłynęły skargi i informacje od konsumentów oraz organów ścigania, a także tych, na których w latach ubiegłych ujawniono nieprawidłowości. Inspektorzy pobrali 2830 próbek benzyny i oleju napędowego pochodzących z 1477 stacji. Wymogów jakościowych nie spełniało 387 próbek – co stanowi niemal 14 proc. zbadanych. W przypadku hurtowni wskaźnik ten wyniósł prawie 9,6 proc. (13 próbek na 142 zbadanych z 63 hurtowni).
Szczególnie niepokoi fakt, że co trzecia stacja, na której podczas poprzednich kontroli zakwestionowano paliwo, nadal oferuje benzynę i olej napędowy niewłaściwej jakości. Ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych przewiduje surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości – grzywnę w wysokości do 1 mln złotych lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Sądy, w efekcie kontroli przeprowadzonej w ubiegłym roku, wydały 12 wyroków skazujących. Z informacji posiadanych przez Urząd wynika, że zaledwie w 7 z nich nałożono kary grzywny w łącznej wysokości tylko 34 tys. złotych.
Walkę z nieuczciwymi przedsiębiorcami utrudnia również praktyka prokuratur. Zgodnie z prawem, czynem karalnym jest wprowadzanie do obrotu paliwa złej jakości, a odpowiedzialność ponosi właściciel stacji bądź hurtowni. Tymczasem prokuratury umarzają postępowania z uwagi na niewykrycie sprawców. W efekcie, na 251 zawiadomień inspektoratów IH o popełnieniu przestępstwa w związku z kontrolą paliw w 2005 roku, na chwilę obecną zaledwie w 43 przypadkach skierowano akty oskarżenia do sądów.
Monitorowanie jakości sprzedawanego w Polsce oleju napędowego i benzyny utrudnia również brak aktów wykonawczych, które pozwoliłyby na kontrolowanie paliwa pod względem kryteriów mających wpływ na eksploatację pojazdów. Wprawdzie obowiązuje już rozporządzenie Ministra Gospodarki ustalające te parametry, brak jednak aktu prawnego określającego metodę ich badania.
W efekcie przeprowadzonych kontroli Inspekcja Handlowa wydała 65 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw niespełniających wymagań jakościowych oraz przekazała informacje Wojewódzkim Inspektoratom Ochrony Środowiska. Ponadto do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki przesłano dane dotyczące 218 stacji i baz paliwowych, w przypadku których stwierdzono naruszenie koncesji na obrót paliwami oraz złamanie przepisów prawa energetycznego.