Frekwencja wyborcza spada z roku na rok. Na wsiach jest żenująco niska, mimo iż z przeprowadzanych przed głosowaniami ankiet wynika, że rolnicy deklarują identyczną jak mieszkańcy miast gotowość do uczestniczenia w wyborach.
Wyniki sondaży wskazują także, że mieszkańcy wsi mają poważne problemy z z samookreśleniem politycznym. Często nie mają swojego kandydata, nie wiedzą na kogo głosować w wyniku czego rezygnują z uczestnictwa w wyborach. CBOS zbadało, iż mieszkańcy wsi mają poważne problemy nawet z określeniem się w tradycyjnych kategoriach lewicowo-prawicowych. Częściej wybierają przekonania centrowe. Czy wyniki tych ankiet są wiarygodne?
Po ubiegłorocznych wyborach samorządowych określono nasze preferencje polityczne. Przedsiębiorcy i wykształcona część społeczeństwa głosowała na PO, młodzi i emeryci na PiS, a rolnicy w większości opowiedzieli się za PSL. Czy rzeczywiście to głównie ludność wiejska popiera działania tego ugrupowania? Przeglądając chociażby komentarze na naszych forach możemy się przekonać, że czytelnicy są ostrymi krytykami tej partii. Z badania COBS, przeprowadzonego przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi wśród mieszkańców wsi, swoje poparcie dla PSL zgłosiło jedynie 7% respondentów. Wynik wyborów pokazał coś zupełnie innego. W jaki sposób ta partia osiąga sukcesy? Na kogo głosujemy?