OPOLAGRA_2025

Jak nie wpaść w pułapkę wyprzedaży

3 grudnia 2015
W opinii ekspertów i handlowców sezonowe obniżki zaczynają się coraz wcześniej i są coraz większe. Wg POHiD, wyprzedaże nie robią na konsumentach takiego wrażenia jak kilka lat temu. Kupując musimy jednak uważać i pamiętać o naszych prawach - przestrzega UOKiK.

W porównaniu z latami poprzednimi sezonowe obniżki cen zaczynają się w naszym kraju coraz wcześniej - twierdzi Katarzyna Borowiak, marketing manager jednego z gorzowskich centrów handlowych i dodaje: "Kiedyś była to przeważnie połowa lipca, dzisiaj centra handlowe zaczynają wyprzedaże pod koniec czerwca, a większość sklepów sieciowych startuje z wyprzedażami już w połowie czerwca".
Zdaniem dyrektora generalnego Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), Andrzeja Marii Falińskiego, sezonowe wyprzedaże nie są jeszcze tak popularne jak np. w krajach anglosaskich. Przynoszą również mniejsze w porównaniu z Zachodem zyski: "u nas jest to bardziej zracjonalizowane - w skali roku wyprzedaże przynoszą ok. 4-5 proc. obrotu" - powiedział PAP Faliński.
W Polsce wyprzedaże nie przynoszą już tak dużych obrotów jak kilka lat temu: "w porównaniu z ubiegłymi latami, wyprzedaże przynoszą mniejsze obroty, mimo iż procent tych największych obniżek jest coraz większy" - dodał.
Przyczyny mniejszego zainteresowania wyprzedażami Faliński upatruje w wysokiej konkurencyjności polskiego rynku, która skutkuje atrakcyjnymi ofertami przez cały rok. "Konsumenci zdążyli się do tego przyzwyczaić i są mniej podatni na wakacyjne obniżki" - wyjaśnił Faliński.
Mimo mniejszego zainteresowania sklepy z nich nie zrezygnują, ponieważ wyprzedaże pełnią ważną funkcję w handlu: "konsumenci mają dostęp do produktów poniżej normalnych cen rynkowych, a sprzedawcy mogą zracjonalizować koszty operacyjne, składowania i utrzymania jakości, poprzez wyczyszczenie magazynów z niesprzedanego produktu" - uważa dyrektor generalny POHiD.
Zainteresowanie konsumentów promocjami zależy od specyfiki produktu. Np. w sklepach oferujących elektronikę użytkową kolejki są znacznie mniejsze niż przed laty z powodu upowszechnienia się tych produktów w Polsce - powiedziała PAP rzeczka prasowa Media Markt, Wioletta Batóg.
Dodaje jednak, że klienci nadal czekają z zakupami na organizowane dwa razy w roku wyprzedaże, chcąc kupić produkty po promocyjnej cenie. Najczęściej są wyprzedawane końcówki serii lub pojedyncze egzemplarze, a rzadziej serie zamawiane specjalnie na ten okres.
Na największe obroty mogą liczyć sklepy odzieżowe - uważa główny ekonomista TMS, Marek Zybert. "Polacy zaczynają robić zakupy pod kątem mody i trendów. Stają się zamożniejsi, coraz większe grupy stać na takie zakupy" - powiedział.
Przeceny w sklepach mają miejsce przez cały rok w związku ze zmianami kolekcji, jednak w lipcu jest ich najwięcej - zaznaczyła rzeczniczka prasowa Decathlon, Maria Jaworska. "Przeceniamy produkty związane z sezonem letnim, który będzie zbliżał się ku końcowi" - powiedziała.
Prof. Zbigniew Nęcki z Uniwersytetu Jagiellońskiego popularność wyprzedaży w okresie wakacyjnym tłumaczy tym, że w wakacje jesteśmy mniej przemęczeni. "Zakupy działają antydepresyjnie, kojarzą się z przyjemnościami, nawet jeśli kupujemy rzeczy zupełnie nam niepotrzebne. Radość z życia jest czynnikiem zwiększającym motywację do kupowania i chomikowania" - dodaje.
Kupując na wyprzedażach powinniśmy zachować ostrożność i pamiętać o swoich prawach. Choć towar jest mocno przeceniony, to nie znaczy, że nasze prawa konsumenckie są mniejsze. "To podstawowa zasada, o której powinniśmy pamiętać" - radzi Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów(UOKiK).
Sklepy w czasie sezonowych obniżek cen, chcąc pozbyć się niepotrzebnych produktów z magazynów, często dezorientują klientów. Skala różnego rodzaju nieprawidłowości w okresach wzmożonych zakupów to ok 8-10 proc. Uchybienia dotyczą np. lukratywnych obniżek, które okazują się mniejsze oraz dysonansu między ceną na półce a tą zaprogramowaną w kasie.
"Często sklepy tuż przed okresem wyprzedaży zawyżają ceny, po to, by chwilę później je przecenić - tylko stali klienci są w stanie realnie ocenić taką ofertę. Brak możliwości reklamacji po odejściu od kasy również jest niezgodny z prawem - na reklamację mamy dwa lata od daty zakupu" - mówi rzeczniczka.
Przed nieprzemyślanymi zakupami przestrzega również prof. Nęcki. "Im bardziej jesteśmy szczęśliwi, tym bardziej powinniśmy być ostrożni - łatwiej ulegamy wtedy chwilowym zachciankom. W tej chwili centra handlowe w Polsce dogoniły światową czołówkę. Z drugiej strony nie nadrobiliśmy różnicy względem zachodu - nie jesteśmy jeszcze oswojeni z tym szałem możliwości" - dodaje.


POWIĄZANE

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. Syst...

Ruszył sezon pełen wyzwań i szans dla pszczelarzy Tegoroczny sezon miodowy rozpo...

Prezydent Andrzej Duda zaprosił na spotkanie Prezydenta elekta Karola Nawrockieg...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę