aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Jak działa Portal Promocji Eksportu; Przyrost świńskich głów

31 października 2003

Polska Agencja Promocji Gospodarczej - tak nazywać się będzie nowa instytucja, powstała na bazie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, wyjawił wczoraj wiceminister gospodarki, pracy i polityki społecznej Andrzej Szejna. Działania agencji mają służyć m.in. poprawie wizerunku naszego kraju w dziedzinie gospodarki oraz promocji napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski. Jak podawano wcześniej, ma ona również sprawować opiekę nad powołanym w maju tego roku przez resort Portalem Promocji Eksportu.

Fachowa opieka byłaby rzeczywiście wskazana. O portalu pisaliśmy po raz pierwszy kilka dni po jego debiucie, w maju br. Przedstawiciele Departamentu Inwestycji Zagranicznych i Promocji Eksportu MGPiPS zapewniali nas wówczas, że witryna ma wyróżniać się wśród innych, dostępnych w Internecie zbiorów danych dla przedsiębiorców - jakością i aktualnością informacji, wysokim poziomem obsługi merytorycznej oraz bogatą bazą odnośników. Zachęcali również do śledzenia na bieżąco zmian jej oblicza.

Zajrzeliśmy więc na portal po pięciomiesięcznej przerwie. Na pierwszy rzut oka niewiele się zmieniło. Baza odnośników wydaje się dość uboga (są to głównie "linki" do stron internetowych ministerstw i wydziałów handlowych ambasad). Wyszukiwanie danych przypomina poruszanie się po skomplikowanym katalogu bibliotecznym (być może stąd obecność obszernego działu "pomocy"). Przykładowo, aby znaleźć informacje dotyczące współpracy gospodarczo-handlowej z Ukrainą, trzeba stopniowo definiować kryteria wyszukiwania, co raczej utrudnia niż ułatwia pracę. Choć od uruchomienia portalu minęło już trochę czasu, odwiedzających nadal wita "okienko" oznajmiające, że znajduje się on "w fazie pilotowej" (wyrażenie oryginalne). Zastrzeżenia stylistyczne może budzić też jego anglojęzyczna wersja - co potwierdzili pytani przez nas nauczyciele języka angielskiego z Centrum Językowego Berlitz w Krakowie, K&K School of English oraz Stairway School of English, poproszeni o sprawdzenie wybranych zdań z portalu. Przykładowo, znajduje się tam zdanie: "increase in the heads of pigs", które - w opinii Brytyjczyków - znaczy "przyrost świńskich głów" (autorzy witryny mieli na myśli zapewne "wzrost pogłowia świń"). Takich niezgrabności (wyłącznie w kilku ocenianych fragmentach) znaleźliśmy znacznie więcej.

Na pytanie o zmiany poczynione w zawartości witryny od maja 2003 r., otrzymaliśmy z MGPiPS następujące zestawienie: pod koniec maja liczba profili firm polskich, dostępnych w bazie danych, wynosiła 613, pod koniec października - 1925. Oferty polskich firm zwiększyły się w tym czasie z 247 do 290, a zagranicznych - z 405 do 1406. Liczba informacji makroekonomicznej - z 1043 do 1896. W anglojęzycznej wersji - oprócz przekładu wykonanego przez profesjonalne biuro tłumaczeń - wykorzystano materiał przekazany w tym języku przez Departament Analiz MGPiPS.

"Oczekujemy na Państwa uwagi, dotyczące działalności systemu" - piszą twórcy portalu. Dajemy więc (na zachętę) tróję z minusem i liczymy na poprawę po zakończeniu fazy "pilotowej", zwłaszcza że na uruchomienie witryny wyasygnowano (ze środków ministerstwa) 2,2 mln zł, a więc chyba wystarczająco dużo, by służyła godnie promocji polskiego eksportu za granicą.


POWIĄZANE

Pelican Casino - Twoja przystań pełna emocji i korzyści Szukasz miejsca, gdzie m...

W odpowiedzi na pismo Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych w sprawie zwrotu poda...

Do sądów w I kw. br. trafiło 21 tys. pozwów rozwodowych. Wzrost rdr. wynosi blis...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę