Bank Gospodarki Żywnościowej podał, że zgodnie z danymi WAPA (Światowe Stowarzyszenie Producentów Jabłek i Gruszek) zapasy jabłek w Polsce na początku kwietnia br. wynosiły 495 tys. ton i były o 23,8% wyższe niż w tym samym okresie przed rokiem.
Wskaźnik zmiany zapasów r/r wzrósł w porównaniu do pierwszego marca br o 11,6 pp. Zmiany te świadczą wciąż o utrzymującym się niskim popycie na jabłka w Polsce a ponadto w porównaniu do lutego i stycznia br. zapasy spadają wolniej. W marcu rozdystrybuowano bowiem o 11% mniej jabłek niż w analogicznym miesiącu w roku poprzednim, w styczniu i lutym relacje te kształtowały się odpowiednio na poziomie -4,8 i -7,2% . Spowolnienie w handlu jabłkami ma swój negatywny wydźwięk w kształtowaniu się cen tych owoców na rynku krajowym. Z danych monitoringu cen Ministerstwa Rolnictwa wynika, że średnia cena jabłek w krajowym skupie do konsumpcji bezpośredniej (cena netto) w minionym tygodniu (5-6.V) obniżyła się o 3,5% w stosunku do tygodnia poprzedniego (1,38 zł/kg) i była zarazem o 26% niższa niż przed rokiem.
Niskie tempo uwalniania zapasów w pierwszym kwartale 2014 roku obserwowane było również w krajach Europy Zachodniej. Łącznie w monitorowanych przez WAPA krajach Wspólnoty, zapasy na początku kwietnia były o 32,3% wyższe w relacji rocznej (1,9 mln t). We Włoszech, drugiego producenta jabłek na rynku unijnym, zapasy jabłek w dniu 1 kwietnia br. wyniosły 609 tys. t i były o 28,7% wyższe niż rok wcześniej i jednocześnie najwyższe od 2009 roku. Znaczny, bo ponad dwukrotny wzrost zapasów r/r odnotowano we Francji, ich stan magazynowy na początku kwietnia ukształtował się na poziomie 296 tys. t.