Zakład Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego Hortino Leżajsk sp. z o.o. zwiększa swój potencjał produkcyjny. Mimo niesprzyjającego sezonu skupowego owoców i warzyw czołowy producent mrożonek w Polsce prowadzi modernizację zakładu w Leżajsku, ponadto planuje budowę nowej chłodni.
Tegoroczny sezon skupu owoców i warzyw był dla Hortino najgorszy od lat. To głównie za sprawą mniejszych zbiorów, o czym z kolei zdecydowały niekorzystne warunki atmosferyczne: powodzie, a później na przemian suche i deszczowe lato. W efekcie do magazynów przetwórcy trafiło o połowę surowców mniej niż w latach ubiegłych. Mniej było np. jabłek przemysłowych, fasoli czy kalafiorów. Słabszy sezon skupowy nie oznacza jednak poważniejszych problemów dla firmy, która wciąż myśli o przyszłości, licząc przede wszystkim na rozwój współpracy z rolnikami. - Zachęcamy rolników do organizowania się w grupy producenckie, dające im gwarancje odbioru surowca - informuje prezes Hortino Stanisław Augustyn. Docelowo ma powstać 10 grup producenckich, co pozwoli rolnikom także na pozyskanie środków z Unii Europejskiej.
Umocnieniu pozycji Hortino na rynku i zwiększeniu mocy produkcyjnych mają służyć także nowe inwestycje za blisko 25 milionów złotych. Trwa m.in. modernizacja starego zakładu produkcyjnego w Leżajsku, w którym unowocześniono część obiektów produkcyjnych, zainstalowano też linie technologiczne do przerobu groszku, drylowania wiśni, ponadto funkcjonuje nowy system chłodniczy. Ostatnio Hortino wykupiło 85 proc. udziałów w Chłodni Kielce, ratując zakład przed upadkiem. Wartość transakcji przekroczyła 2,5 miliona złotych. Krok ten ma rozszerzyć ofertę Hortino, zwiększyć produkcję, ma stanowić także zalążek nowych inwestycji. Leżajska spółka kosztem 25 milionów złotych w ciągu dwóch lat zamierza wybudować w Bielinach k. Kielc nowy zakład produkcyjny. - Przewidujemy docelowo, że zatrudnienie znajdzie tam ok. 120 osób - mówi prezes Augustyn.