Vereinigte Hagel, niemiecki lider w dziedzinie ubezpieczeń gradu, udziałowiec Concordii Ubezpieczenia, prowadzi testy dotyczące zastosowania dronów (bezzałogowych statków latających y wyposażonych w aparat fotograficzny lub kamerę, pilotowanych zdalnie lub wykonujących loty autonomicznie)w likwidacji szkód w rolnictwie. Dotychczas drony były testowane w Niemczech, Włoszech i Polsce - 10 października na terenie Zakładu Rolnego w Siennej w województwie kujawsko – pomorskim.
Do badań wykorzystano głównie uprawy kukurydzy, ziemniaków, słoneczników i trawy sudańskiej. Dzięki wykonanym zdjęciom lotniczym okazało się, że jest możliwe precyzyjne określenie uszkodzonych powierzchni upraw. Jest to szczególnie przydatne przy szkodach obejmujących duże powierzchnie. Do tej pory tak precyzyjne i nowoczesne techniki nie były możliwe do wykorzystania w tego typu działaniach.
Oszacowanie powstałych szkód wiązało się z dużymi nakładami pracy rzeczoznawców, często dopiero pomiary możliwe były do wykonania w trakcie zbiorów lub po zbiorach, na podstawie resztek pożniwnych lub innych pozostałości.
- Do głównych zalet dronów należą: proste automatyczne planowanie trasy lotów, możliwość wykorzystania przy dużym wietrze sięgającym nawet 65 km/h, a także szerokim zakresie temperatur od -20° C do +45°C. Inne zalety, na które warto zwrócić uwagę to: wydajność pozwalająca na 55 minut lotu oraz specjalne funkcje bezpieczeństwa, niski koszt przelotu i mała waga. Dron testowany w Vereinigte Hagel waży mniej niż 3 kg,
a rozpiętość jego skrzydeł sięga 1,6 metra. Torba, w której jest łatwo transportowany waży razem z nim - niecałe 20 kg. – informuje Daniel Hillert, starszy inspektor ds. sprzedaży, Vereinigte Hagel.
- Niekwestionowaną przewagą dronów jest także to, że do jego obsługi wystarczy jeden operator. Kolejną zaletą UAV jest jakość powstałego obrazu, która cechuje się niezwykła precyzją i szczegółowością, także w 3D. W zależności od rozdzielczości wykonanych podczas lotu zdjęć, w ciągu 40 minut można sfotografować od 200 do blisko 1000 hektarów – dodaje Michael Lösche, Członek Zarządu, Concordia Ubezpieczenia.
Tradycyjnie testowanie dronów obejmuje pięć etapów: planowanie lotu, start, lot, lądowanie i analizę zebranych danych. Na początku operator przygotowuje plan lotu, za pomocą oprogramowania MAVinci Desktop Flugplanungssoftware. Po przesłaniu danych trasy lotu do UAV rozpoczyna się procedura lotu. Następuje start poprzez wyrzut UAV w powietrze. Kolejny etap to już lot. Dron wykonuje samodzielnie przelot według uprzednio zaprogramowanej trasy i automatycznie robi zdjęcia powierzchni pola z powietrza,
za pomocą specjalnie zainstalowanej kamery cyfrowej. Zdjęcia wykonywane podczas lotu zapisywane są w pamięci komputera pokładowego, dzięki czemu można je przetwarzać po zakończeniu lotu. Przedostatnim elementem jest samodzielne lądowanie w trybie automatycznym lub półautomatycznym wspomaganym komputerowo. Po zakończeniu lotu i przetworzeniu danych z pojedynczych zdjęć tworzony jest obraz poglądowy sfotografowanych pól. Dzięki tej technice możliwe jest szybkie i precyzyjne oszacowanie powstałych szkód.
9296553
1