biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Informacje o kaloriach i alergenach obowiązkowo na opakowaniach

5 stycznia 2016
PE przyjął w środę nowe przepisy o etykietowaniu żywności. Informacja o wartości odżywczej produktu - kaloriach, zawartości tłuszczu, tłuszczów nasyconych, węglowodanów, cukrów, białek i soli - będzie musiała być czytelnie podana na opakowaniu.

Z kolei na liście składników będą musiały widnieć również alergeny.

Nowe etykiety mają ułatwić konsumentom szybkie odnalezienie informacji o produkcie podczas zakupów i umożliwić świadomy wybór. Zawartość m.in. kalorii i tłuszczów będzie musiała być podana w przeliczeniu na 100 g lub 100 ml. Dodatkowo, zawartość tych składników może być przeliczona na jedną porcję produktu. Ponadto konsument będzie w stanie od razu "wyłapać" sztuczne składniki i alergeny. Wymóg nowego oznakowania nie będzie dotyczyć alkoholu.

- Nowe przepisy mają zapewnić, że konsumenci będą lepiej poinformowani, co pomoże im w dokonywaniu świadomych wyborów podczas zakupów - powiedziała chadecka poseł sprawozdawca Renate Sommer. - Mimo politycznych różnic w PE i ideologicznych, narodowych przekonań, wypracowaliśmy dobry kompromis.

Negocjacje między KE, krajami UE oraz PE w sprawie nowych etykiet trwały wiele miesięcy. Spory dotyczyły zakresu rozporządzenia. KE chciała m.in., by nowe zasady etykietowania dotyczyły też alkoholu, z wyjątkiem wina, piwa i spirytusu, a także by informacje o pochodzeniu były umieszczane obowiązkowo. Propozycje, w obawie przed wpływem na rodzimy przemysł, osłabiały kraje UE, swoje uwagi zgłaszał też europarlament.

Jednomyślność wystąpiła tylko w przypadku alergenów. Chociaż już teraz informacja o nich musi być umieszczana na opakowaniach, to jednak by ułatwić klientom ich odnalezienie będą musiały być wyszczególnione na liście składników. Konsumenci będą musieli być też poinformowani o zawartości alergenów w daniach podawanych w restauracjach czy stołówkach. Kraje UE samodzielnie zdecydują, w jakiej formie ma to nastąpić, np. ustnie przy zamawianiu dania, czy też w menu.

Również produkty wyglądające podobnie do innych, ale wykonane z zamiennych składników, np. produkty seropodobne wykonane z surowców roślinnych (tzw. produkty imitujące żywność), będą łatwe do rozpoznania. Jeśli składnik produktu, którego się spodziewamy, został zastąpiony innym, musi to być wyraźnie zaznaczone w przedniej części opakowania, przy użyciu odpowiedniego rozmiaru czcionki, obok nazwy marki. Produkty mięsne i rybne składające się z małych kawałków muszą być opisane jako produkt powstały "z połączenia kawałków mięsa" lub "z połączenia kawałków ryby".

Osiągnięto kompromis ws. informowania klientów o kraju pochodzenia żywności. Już teraz taka informacja jest wymagana w przypadku wołowiny, oliwy, miodu, świeżych warzyw i owoców, w przypadku pozostałych produktów może być pominięta, o ile nie wprowadza to w błąd klientów. PE w negocjacjach z krajami UE osiągnął kompromis polegający na tym, że obowiązkiem informowania o kraju pochodzenia będą dodatkowo objęte drób, wieprzowina, baranina i mięso kozie; KE w ciągu dwóch lat przygotuje zasady wdrażania tego obowiązku. Producenci pozostałej żywności mogą informować o pochodzeniu dobrowolnie.

KE określiła zasady oznaczenia pochodzenia żywności. - Jeśli główny składnik produktu pochodzi z innego kraju, niż ten, w którym został przetworzony, etykieta musi o tym informować, np. masło z Wielkiej Brytanii na bazie mleka z Polski - wyjaśnił urzędnik Komisji. Zastrzegł, że zasady te nie będą dotyczyły chronionej żywności, np regionalnej, takiej jak szynka parmeńska; są one bowiem regulowane odrębnymi przepisami. Ponadto Komisja będzie analizować koszty obowiązkowego informowania o pochodzeniu m.in. produktów mlecznych i za 3 lata przedstawi raport.

Komentatorzy krytykują długi okres wchodzenia w życie zatwierdzonego w środę przez PE rozporządzenia. Po opublikowaniu przepisów w Dzienniku Urzędowym UE, przedsiębiorstwa sektora spożywczego będą miały aż trzy lata na dostosowanie się do nowych zasad. Natomiast termin wprowadzenia informacji o wartości odżywczej produktu zostanie przedłużony o dodatkowe dwa lata. Jeśli producenci już informują o wartości odżywczej, będą mieli trzy lata na dostosowanie formy tej informacji do nowych przepisów.

- To są duże zmiany w porównaniu do obecnych zasad i przemysł musi mieć wystarczająco dużo czasu, by się przystosować. Do tego momentu będziemy sprawdzać, czy klienci nie są wprowadzani w błąd - powiedział urzędnik.



POWIĄZANE

YouGov: w pierwszym kwartale 2025 roku Polacy wydali blisko 10 mld zł na mięso i...

Globalna transformacja energetyczna nie może ominąć Polski Odnawialne źródła ene...

Stanowcze ostrzeżenie Carmen Crespo Díaz Reagując na propozycję Komisji w sprawi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę