Żywność staniała w połowie czerwca o 0,4 proc. w stosunku do drugiej połowy maja i o 1,4 proc. w stosunku do pierwszej połowy maja. To nieco więcej niż oczekiwali analitycy.
W stosunku do pierwszej połowy maja, w drugiej części najbardziej staniały owoce (12,6 proc.), warzywa (5,5 proc.) oraz jaja (2,7 proc.). W przypadku owoców i warzyw decydujące znaczenia ma sezonowość. Na spadek cen nabiału wpłynął wzrost podaży.
Zdaniem Mateusza Szczurka, ekonomisty ING BSK, możemy się spodziewać kolejnego świetnego pod względem zbiorów lata i spadkiem cen żywności. Można więc spekulować co do dalszego spadku inflacji.