Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Ilu nas?

3 lutego 2010
Definicji rolnika i gospodarstwa rolnego jest tyle ile instytucji, które je tworzą. Teraz przyszedł czas na jej ujednolicenie zapowiada rząd. To dobry pomysł komentują ekonomiści, bo może się okazać, że rolników jest dużo mniej niż nam się wydaje.

Według GUS-u jest ich ponad 2 miliony. W IACS-ie, czyli unijnym systemie odpowiedzialnym za wypłacanie dopłat bezpośrednich zarejestrowano już tylko około 1,5 miliona. Wszystko zależy od doboru kryteriów.

GUS-owi wystarczy akt notarialny gospodarstwa. Agencja Restrukturyzacji przyjmuje wnioski o dopłaty tylko od właścicieli gospodarstw powyżej jednego hektara. Z kolei ekonomiści zwracają uwagę, że tak naprawdę za gospodarstwo rolne można uznać tylko takie, które w większym, lub mniejszym stopniu produkują na rynek.

prof. Andrzej Kowalski - Instytut Ekonomiki Rolnictwa: często używam takiego przykładu. Mam samochód ale nikomu nie przychodzi do głowy zaliczyć mnie do sektora transportu. Natomiast, jeśli ktoś ma hektar, dwa, pięć natomiast nie uprawia nawet na własne potrzeby a zaliczany jest do rolnictwa, to czy jest jakiekolwiek uzasadnienie.

Prace nad przygotowaniem nowej definicji rolnika i gospodarstwa rolnego zostały zapowiedziane w rządowym programie rozwoju i konsolidacji finansów publicznych. Zdaniem większości ekspertów należałoby przyjąć kryterium dochodowe.

Jerzy Wilkin – Uniwersytet Warszawski: ja byłbym skłonny uznać za gospodarstwo, gospodarstwo, które produkuje i sprzedaje produkty rolne określonej wartości.

A wtedy okaże się, że rolników jest dużo mniej niż w rejestrach GUS-u czy Agencji Restrukturyzacji.

Wiktor Szmulewicz - prezes KRIR: gospodarstw produkcyjnych, o tym wiemy dobrze – mówią o tym statystyki mamy około 300 tysięcy, a reszta produkuje na własne potrzeby i ma dodatkowe źródła dochodu – czasami udokumentowane a czasami nie.

Zdaniem ekonomistów osoby, które nie „załapią się” na nową definicję rolnika powinny utracić prawo do dopłat bezpośrednich czy KRUS-u. W zamian za to państwo powinno objąć ich instrumentami polityki socjalnej. I właśnie to wywołuje największe kontrowersje.

J. K. Ardanowski - doradca prezydenta ds. rolnictwa: tylko boję się, że rozmowa w tej chwili o definicji gospodarstwa, czy może tak jak inni proponują odciąć do trzech hektarów gospodarstwa pozbawiając je wsparcia unijnego, jest próbą szukania oszczędności, próbą w pewnym sensie ogrania wsi.

W rządowym planie konsolidacji finansów publicznych zapowiedziano uzależnienie rolniczych podatków i składek ubezpieczeniowych od wysokości dochodów.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę