Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności w Parlamencie Europejskim (ENVI) poparła wycofanie z rynku aukcyjnego puli uprawnień do emisji CO2 - podało RadioMaryja.pl.
Eurodeputowani przyjęli dokument w sprawie zmiany dyrektywy w celu wyjaśnienia przepisów dotyczących harmonogramu aukcji uprawnień do emisji gazów cieplarnianych.
Należy podkreślić, że polscy posłowie z różnych frakcji politycznych w Parlamencie Europejskim złożyli do tego sprawozdania szereg wspólnych poprawek. Niestety zapis dotyczący odrzucenia propozycji Komisji Europejskiej w sprawie wycofania części uprawnień na emisje dwutlenku węgla nie został zaakceptowany.
Eurodeputowany Tadeusz Cymański ostrzega przed możliwymi konsekwencjami tego rodzaju decyzji takich jak np. gwałtowne zwiększenie ceny emisji, co dla Polski jest ogromnym zagrożeniem, ponieważ oparta na węglu energetyka naszego kraju generuje stosunkowo duże ilości CO2.
-Należy pamiętać, że przegrana bitwa nie jest przegraniem wojny. Rozstrzygające starcie dopiero jest przed nami i o tym zdecyduje Parlament Europejski. Szanse jednak istnieją. Duża część europosłów z różnych politycznych ugrupowań jest przeciwko tej inicjatywie z różnych powodów (nie tylko ekologicznych czy ekonomicznych). Powodem jest też tutaj chociażby sprawa uczciwej konkurencji - powiedział po głosowaniu poseł Cymański (Solidarna Polska).
System ten komentował także europoseł Konrad Szymański z PiS.
- Proponowana przez Komisję Europejską zmiana oznacza zastąpienie mechanizmów rynkowych ręcznym sterowaniem przez biurokratów.
Zmiany oznaczają miliardowe straty dla polskich przedsiębiorców – zaznaczał eurodeputowany.
- Takie zmiany w ETS oznaczają miliardowe straty dla polskich przedsiębiorstw. Niższa niż spodziewana cena pozwoleń jest wynikiem kryzysu i spadku działalności przemysłowej w Europie. Sztuczne podnoszenie tej ceny na progu recesji tylko pogłębi kryzys i opóźni wychodzenie z zapaści.
Z kolei poseł Tadeusz Cymański przypomina, że podniesienie cen energii, co jego zdaniem będzie konsekwencją tej całej “operacji”, to utrata konkurencyjności nie tylko polskich firm, ale również europejskich. Deputowany podkreśla, że Europa przegrywa wyścig z Chinami, Indiami czy Ameryką, która ma bardzo tanią energię z gazu łupkowego.
Poprawkę wzywającą do odrzucenia wniosku Komisji Europejskiej poparło 24 posłów. Przeciw głosowało 40, wstrzymało się od głosu 2. W ostatecznym głosowaniu Komisja ENVI przyjęła dokument 38 głosami za 26 było przeciw i 1 osoba wstrzymała się od głosu.
9523471
1