Zasady wynagradzania strat hodowców spowodowanych ptasią grypą rządzą się specjalnymi zasadami. Rolnicy mają tylko miesiąc na wniesienie pozwu do sądu. Zasady zwalczania chorób zakaźnych zwierząt reguluje ustawa z 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt (Dz.U. nr 69, poz. 625 ze zm.). Wykonuje ona szereg przepisów aktów prawa wspólnotowego, w tym licznych dyrektyw i rozporządzeń.
Podstawowa zasada stanowi, że zasady wypłacania odszkodowań za zwierzęta zabite albo poddane ubojowi z nakazu organów Inspekcji Weterynaryjnej posiadaczowi zwierzęcia przysługuje odszkodowanie ze środków budżetu państwa (art. 49). Odszkodowania dla rolników przysługują im więc z mocy samego prawa i nie są uzależnione od dobrej woli urzędników.
Odszkodowanie przysługuje w wysokości wartości rynkowej zwierzęcia. Powiatowy lekarz weterynarii wydając decyzję określającą wysokość odszkodowania za zwierzęta bierze pod uwagę średnią z 3 kwot oszacowania przyjętych przez samego lekarza oraz 2 rzeczoznawców.
Konkretna wysokość odszkodowania jest określana w specjalnej decyzji powiatowego lekarza weterynarii. Co bardzo ważne, od takiej decyzji nie przysługuje odwołanie w trybie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie bowiem z art. 49 ust. 8 ustawy taka decyzja jest ostateczna, a posiadacz zwierzęcia niezadowolony z tej decyzji może wnieść powództwo do sądu rejonowego. Rolnicy mają na to tylko miesiąc licząc od dnia doręczenia im decyzji w sprawie odszkodowania. Upływ tego terminu spowoduje utratę możliwości kwestionowania wartości zwierząt i w konsekwencji uzyskania wyższego odszkodowania. Pozew musi być sporządzony według ogólnych zasad określonych w kodeksie postępowania cywilnego, musi też być należycie opłacony.
W niektórych przypadkach w wyniku dokonania uboju zwierzęcia jego mięso może być nadal zdatne do spożycia przez ludzi. Wówczas należne rolnikowi odszkodowanie pomniejsza się o kwoty uzyskane przez rolnika ze sprzedaży tego mięsa i ubocznych produktów zwierzęcych pozyskanych od tego zwierzęcia.
Gdy wybiciu podlega stado liczące tysiące zwierząt, często decyzja o ustaleniu wysokości odszkodowania opiewa na setki tysiące złotych. Rolnik, który stwierdzi, że wartość rynkowa zwierzęcia powinna zostać ustalona na wyższym poziomie, powinien zgodnie z ustawą wnieść pozew do sądu. Do którego sądu powinien jednak skierować powództwo w przypadku, gdy zaniżona w jego ocenie odszkodowanie przewyższa kwotę 75.000 zł? Zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt powództwo przysługuje do sądu rejonowego. Kodeks postępowania cywilnego przewiduje natomiast, że w takim wypadku pozew trzeba wnieść do sądu okręgowego. W mojej ocenie przepisy ustawy stanowią lex specialis w stosunku do kodeksu postępowania cywilnego, tak więc w tego rodzaju sprawach sąd rejonowy będzie właściwy bez względu na wartość przedmiotu sporu.
W procesach o ustalenie wysokości odszkodowań należnych rolnikom za wybite zwierzęta najistotniejszym dowodem będzie opinia biegłego sądowego, który bezstronnie wyceni wartość rynkową zwierząt. Ostatnią ważną kwestią jest kwestia cen rynkowych, według których sąd powinien ustalać wysokość należnego odszkodowania. Ceny zwierząt hodowlanych podlegają przecież ciągłym wahaniom, a od chwili wybicia stada do wydania wyroku sądowego mija zazwyczaj wiele miesięcy. Wskazówkę daje art. 363 § 2 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania (a więc zasadniczo z dnia wydania wyroku sądowego), chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.
6841501
1