IERiGŻ: na integracji z UE głównie skorzystała branża spożywcza

Z wejścia Polski do Unii Europejskiej więcej korzyści odniósł przemysł spożywczy niż rolnictwo - uważa prof. Roman Urban z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ). Jego zdaniem, głównym motorem napędowym dla branży żywnościowej był eksport produktów rolno-spożywczych.

W poniedziałek odbyło się seminarium zorganizowane przez IERiGŻ, poświęcone ekonomicznym i społecznym uwarunkowaniom rozwoju polskiej gospodarki żywnościowej po wstąpieniu Polski do UE.

Rentowność branży spożywczej wzrosła z 3 proc. w 2003 roku do 9 proc. w 2004/2005 r. W opinii Urbana, branża ta nadal będzie odnosiła korzyści z przynależności do Unii. Jak wyjaśnił, najważniejszym efektem integracji jest znaczne ożywienie eksportu artykułów żywnościowych głównie na rynek unijny; eksport ten od trzech lat rośnie, mimo umacniania się złotówki, co jest niekorzystne dla eksporterów.

Szybki wzrost eksportu żywności Polska zawdzięcza niższym cenom produktów niż w krajach starej Unii. Efekt ten będzie miał coraz mniejsze znaczenie, gdyż ceny produktów będą się wyrównywały - uważają eksperci IERiGŻ.

Urban zaznaczył, że integracja z UE nie miała wpływu na wielkość produkcji rolnej. Rolnictwo podlega dużym wahaniom koniunkturalnym, na które decydujący wpływ mają warunki pogodowe. W 2005 roku w stosunku do 2004 roku zaznaczył się spadek produkcji roślinnej, zaś wzrost produkcji zwierzęcej. Najważniejszą korzyścią dla produkcji rolnej było przełamanie spadkowej tendencji chowu bydła. Nastąpiło to dzięki znacznemu wzrostowi eksportu i cen żywca wołowego - uważa Urban. Korzystny był także wzrost cen skupu produktów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Według Urbana, największym beneficjentem integracji był przemysł środków produkcji.

Perspektywa otrzymania przez rolników dopłat do gruntów sprawiła, że podniesiono ceny na nawozy i maszyny rolnicze. Z integracji skorzystały także firmy handlowe, które podniosły marże. Jak podkreślił Urban, w kolejnych latach akcesji coraz większą rolę będą odgrywały dopłaty bezpośrednie, które będą stabilizowały dochody rolników oraz fundusze strukturalne. Unijne fundusze pozwolą m.in. na kontynuację procesów dostosowania do standardów europejskich, a także zwiększą bezpieczeństwo żywności.