W Europie rozpoczęła się obecnie pewna moda i przekonanie o tym, że należy rozwijać wykorzystanie biomasy, w tym biopaliwa. Ostatni dokument Komisji Europejskiej ,,Plan działań na rzecz biomasy’’ zachęca kraje członkowskie do szybkiego pójścia w kierunku wykorzystania biomasy ze źródeł rolniczych. Po pierwsze, żeby uniezależnić się od kończących się zasobów kopalin energetycznych – ropy naftowej i gazu. Po drugie zagospodarować nadwyżki żywności, ponieważ to jest już dla wszystkich oczywiste , że nie da się rady zwiększyć produkcji żywności w Europie. Obecnie są już bowiem i to znaczne nadwyżki strukturalne : zboża, mleka, drobiu, świń, warzyw i owoców. W związku z tym należy znaleźć sposób na inne ich wykorzystanie. I tutaj wykorzystanie energetyczne jest naturalne, oczywiste i jak najbardziej możliwe do zastosowania .Dlatego też potrzebna jest pilnie ustawa o biopaliwach.
- Rząd obecnie kończy już prace nad ta ustawą . Myślę , że przejdzie ona bardzo szybko przez parlament, a ci wszyscy, którzy byli sceptykami czy przeciwnikami już nie będą stwarzać problemów.
Stworzenie podstaw prawnych to zielone światło dla tych wszystkich, którzy będą chcieli zainwestować w sektorze biopaliw. Zależałoby mi na tym , żeby przetwórstwo biopaliw było raczej rozproszone, by było powiązane z rolnikami i grupami producenckimi.
Dlatego też zachęcałbym do wielkiej inicjatywności w tym zakresie. Idzie dobry czas dla agroenergetyki, również do produkcji biopaliw w Polsce – mówi Jan Krzysztof Ardanowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i rozwoju Wsi.