Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

I to mówi minister pracy?!

5 stycznia 2016
Trudno o większy dowód arogancji. Minister pracy zupełnie wprost mówi, że nie będzie szukał Polakom zajęcia. – Nie jestem od szukania każdemu pracy – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz (32 l.)  
Skoro tak, to po co nam w ogóle minister pracy i jego resort? - pyta FAKT.pl

Może lepiej go zlikwidować i przeznaczyć te pieniądze na tworzenie miejsc zatrudnienia dla bezrobotnych Polaków – których mamy już grubo ponad dwa miliony! I to nie licząc kolejnych 2-3 milionów osób, które za chlebem musiały wyjechać na obczyznę.
Ale młody i pochodzący z bogatego domu polityk PSL – minister Kosiniak-Kamysz – jest zadowolony z sytuacji na polskim rynku pracy. – Trudno nie zauważyć ogromnego sukcesu, jakim jest to, że dziś pracuje najwięcej Polaków w historii. Mamy prawie 9 mln umów na czas nieokreślony, ponad 3 mln umów na czas określony, do tego dochodzi ok. 800 tys. umów o dzieło i zleceń, jeśli dodamy do tego osoby, które prowadzą własny biznes lub są samozatrudnione, wychodzi, że dziś w Polsce pracuje kilkanaście milionów osób – chwali się propagandzista w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
I z bezczelną arogancją dodaje, jaka jego zdaniem jest jego rola jako ministra pracy. – Na pewno nie kogoś, kto ma każdemu znaleźć pracę Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ciągu roku przybyło 183 tys. bezrobotnych, a tylko od początku roku do marca firmy zgłosiły do zwolnienia 21 tys. pracowników! Bez pracy – oficjalnie – jest w sumie 2,2 mln osób.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę