W Holandii, Belgii i Niemczech tajemniczy wirus zaatakował hodowle bydła. Dotknięte nim zwierzęta rodzą zdeformowane potomstwo. Ogniska nowego wirusa wykryto w zachodnioniemieckiej wsi Schmallenberg - stąd jego nazwa. Kolejne przypadki zachorowań odnotowano w Holandii, Belgii, a 5 dni temu - nawet w Wielkiej Brytanii. Wirus zaatakował hodowle kóz, owiec i bydła.
Wirus jest przenoszony najprawdopodobniej przez muchy i komary, a powoduje u zwierząt hodowlanych deformacje płodu i poronienia. Wirusa trudno jest wykryć u dorosłych zwierząt, ujawnia się dopiero podczas ciąży. Ludzie nie mogą się nim zarazić.
Jak dotąd, w Holandii wykryto najwięcej, bo ponad 70 przypadków zachowań na wirusa Schmallenberg. Tamtejsze Ministerstwo Rolnictwa otrzymało informacje o objawach podobnych do tych, które wywołuje wirus od 283 farm. Według danych Departamentu Rolnictwa w Niemczech zaatakowanych wirusem zostało 27 farm.
Rosja wprowadziła embargo na import koziego i owczego mięsa z Holandii.