Sery dojrzewające z Wiżajn, sękacza oraz sielawę wigierską zaprezentowano w poniedziałek na konferencji poświęconej szansom suwalskich produktów regionalnych i tradycyjnych na rynku krajowym i europejskim.
Jak poinformowała szefowa Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej Elżbieta Niedziejko, konferencja miała przybliżyć lokalnym producentom nowe przepisy dotyczące produktów tradycyjnych.
"Producent lub grupa producentów musi udowodnić tradycje swojego produktu oraz ujawnić recepturę, co często jest dla nich barierą. Powoli jednak przełamują się i dowodem jest poniedziałkowe spotkanie, gdzie uczestniczyli producenci serów, sękaczy i sielawy wigierskiej" - dodała Niedziejko.
Wpis na ogólnokrajową listę tradycyjnych i regionalnych produktów jest początkiem starań do rejestracji, ochrony i promocji tych produktów w Unii Europejskiej. Według Elżbiety Niedziejko, może to trwać kilka lat.
Zaproponowane trzy produkty są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych na rynku suwalskim. Z produkcji serów dojrzewających są znane gospodynie z dwóch miejscowości - Wiżajn i Rutki Tartak. Sękacz - ciasto z kilkudziesięciu jajek ze specyficznymi soplami - najbardziej znane było na pograniczu polsko-litewskim. Z kolei sielawa wigierska, ściśle związana z jeziorem Wigry, jest rarytasem w okolicznych barach i restauracjach.
Według organizatorów konferencji, najprawdopodobniej będą to pierwsze produkty lokalne z Suwalszczyzny, które znajdą się na liście.