europejskie forum rolników 2025

Handel w Polsce rozwija się

5 stycznia 2016
Mimo gospodarczego spowolnienia szukający pracy w handlu detalicznym nadal mogą liczyć na zatrudnienie - podaje Newseria.pl. W samej tylko Biedronce, która jest największym prywatnym pracodawcą w Polsce, pracę znajdzie 5 tysięcy osób. Sieci szukają szczególnie pracowników średniego i niższego szczebla, i to zarówno w samych sklepach, jak i w centrach dystrybucyjnych.
Chociaż wzrost handlu jest w tym roku mniejszy niż w roku ubiegłym, to sytuację ratują dwa zjawiska. Po pierwsze większe i silniejsze przedsiębiorstwa przejmują mniejsze firmy, których właściciele obawiają się recesji, a co za tym idzie zwiększają zatrudnienie.
- Po drugie są formaty handlowe, które rozwijają się świetnie, jak dyskonty czy sklepy mało- i średniopowierzchniowe, które bardzo szybko się integrują, wchodząc do różnego rodzaju sieci, np. franczyzowych - mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. - To powoduje, że rośnie zarówno sprzedaż jak i ilość obiektów w niektórych segmentach. Handel staje się kręgosłupem naszej gospodarki - dodaje.
Ten wzrost wiąże się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na pracę.
- Dyskonty rozwijają się w sposób naturalny, zwiększają liczbę swoich obiektów i zaplecze, np. liczbę centrów zakupowo-dystrybucyjnych - mówi Faliński.
Liderem rynku jest Biedronka. W 2012 r.właściciel sieci - Jeronimo Martins Polska zatrudnił w niej 5 tysięcy nowych pracowników, a plany na 2013 r. zakładają dalszy wzrost zatrudnienia aż do poziomu ok. 45 tysięcy pracowników. To idzie w parze ze wzrostem wynagrodzeń. Od kwietnia najniższa płaca w Biedronce wynosi 2000 zł brutto, a więc o 25 proc. więcej niż płaca minimalna.
- Uważam, że pensje będą rosły, ponieważ firmy będą chciały ograniczyć rotację. W handlu wielkopowierzchniowym średnio na podstawowym stanowisku wynagrodzenie jest w okolicach 1800 zł. Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy do końca tego roku lub do połowy przyszłego znaleźli się w okolicach 2000 zł. Dzieje się tak pomimo kryzysu i potrzeby oszczędzania - przekonuje dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.



POWIĄZANE

W weekend sklepy czeka prawdziwy szturm. Polacy ruszą na świąteczne zakupy. Głów...

Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji, podaje za pośr...

Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę