Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu wzrosły o 4,0 proc. w stosunku do kwietnia 2011 roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,6 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w kwietniu o 3,9 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,5 proc.
Poniżej opinie: PIOTR KALISZ, CITI HANDLOWY
"Dane są zgodne z naszymi oczekiwaniami. Ceny żywności rosną w umiarkowanym tempie, zgodnie z trendami obserwowanymi na rynku rolnym. Wzrost cen w kategorii odzież i obuwie okazał się trochę silniejszy od oczekiwań.
Patrząc na ogólne trendy inflacyjne, można się spodziewać, że w czerwcu możemy mieć do czynienia z niewielkim wzrostem inflacji w wyniku Euro 2012. Potem inflacja będzie oscylowała w okolicach 4,0, by na początku przyszłego roku spaść w okolice 2,5 proc.
"Dane za kwiecień to w żadnym razie nie jest zaskoczenie i RPP nie powinna się czuć zaskoczona danymi. Myślę, że dla Rady będą istotne dane o inflacji dopiero za czerwiec i lipiec, kiedy będzie można oszacować wpływ Euro. Do tego czasu, przez kilka miesięcy, nie spodziewamy się niespodziewanych ruchów ze strony RPP". RAFAŁ BENECKI, ING
"Inflacja wzrosła powyżej konsensusu z uwagi na wyższą inflację bazową, która wzrosła w okolice 2,6-2,7 proc. Było to wynikiem wzrostu cen z kategorii odzież i obuwie przekraczającego to, co zazwyczaj ma miejsce w tym miesiącu. Pozostałe elementy inflacji bazowej raczej stabilizowały się, albo spadały. W pozostałych elementach nie było większych zaskoczeń. Dla RPP dane raczej neutralne. Najbliższe miesiące raczej nie przyniosą zmiany poziomu stóp".