Podgrzybki, kurki, turki czy osiniaki - mazurskie lasy są ich pełne. Coraz częściej turyści przyjeżdżają na Mazury również po to, by powrócić do domu z wianuszkiem zasuszonych grzybów.
Grzyby będą rosły w mazurskich lasach do później jesieni. Najwięcej jest
teraz: podgrzybków, kurek, turków, koźlaków, osiniaków oraz najbardziej
poszukiwanych borowików, których wysyp będzie pod koniec września. W połowie
września grzybiarze wybierają się na prośnianki, zwyczajowo nazywane na Mazurach
zielonkami czy siwkami. Grzyby te zdobyły popularność dzięki swoim walorom
smakowym, szczególnie nadają się do marynat.
Grzybobranie na Mazurach
może być również jedną z form aktywnego wypoczynku. Korzystają z niego
najczęściej ludzie starsi i w średnim wieku, choć coraz częściej spotyka się
również młodych zapaleńców. Oprócz korzyści w postaci zebranych grzybów i
przetworów, wracamy do domu dotlenieni świeżym mazurskim
powietrzem.