Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Grzybiarze wchodzą nawet na poligony

22 października 2012
W poszukiwaniu prawdziwków i podgrzybków wchodzą nawet na poligon, zostawiają samochody gdzie popadnie, byle bliżej lasów, forsują ogrodzenia, a nawet niszczą kłódki - pisze pomorska.pl.

Zbieranie grzybów wciąga, ale czy do tego stopnia, żeby odbierało ludziom rozum? - pyta Marta Wojtczak z Bydgoszczy, która kilka dni temu widziała sznur samochodów przy drodze prowadzącej z Bydgoszczy do Inowrocławia. - Przecież na tym odcinku w ogóle nie można się zatrzymywać! Las od jezdni jest oddzielony siatką, a grzybiarze przechodzą przez ogrodzenie! Niektóre auta zastawiły bramę! No i jak mogłaby przejechać tamtędy straż pożarna? Taka głupota jest niebezpieczna!

Sarna na drodze

Nasz Czytelnik widział na tej drodze (w pobliżu bydgoskiego lotniska) mężczyznę przeskakującego z wiaderkiem przez płot i nieco dalej kilka osób przy otwartej bramie do lasu.

- Tacy grzybiarze są dla nas utrapieniem - mówi Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Na drodze pomiędzy Bydgoszczą a Stryszkiem nie wolno się zatrzymywać! Niestety, sporo aut w okresie grzybobrania parkuje za ciągłą linią!
Z kolei siatka ma chronić przed wtargnięciem zwierzyny na drogę. - A z bramy mogą korzystać drogowcy i leśnicy - dodaje Okoński. - Na pewno nie grzybiarze! Niektórzy tego nie rozumieją. Niszczą kłódki, otwierają bramy i zapominają o ich zamknięciu. Z tego powodu niedawno na drogę pomiędzy Bydgoszczą a Stryszkiem wbiegła sarna. Musieliśmy zagonić ją do lasu.

Bo przestraszone zwierzę samo nie potrafiło odnaleźć drogi. Stwarzało też spore zagrożenie - mogło dojść do wypadku.

- Ale to nie był jedyny taki przypadek - dodaje Tomasz Okoński. - Trzy dni temu widziałem grzybiarzy na obwodnicy Torunia. Przebiegali przez drogę w miejscu, gdzie samochody jadą dosyć szybko i wybrali skrót - przechodzili przez bramę. Nawet jej za sobą nie zamknęli!

Zdaniem rzecznika drogowców, grzybiarze podobnie zachowują się na obwodnicy Świecia.

Grzybki z poligonu

- W nadleśnictwie Gniewkowo wchodzą nawet na poligon - mówi Mateusz Stopiński, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. - Nie odstraszają ich tablice ostrzegające przed niebezpieczeństwem utraty życia lub zdrowia.

więcej na www.pomorska.pl



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę