Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Groźna sfora

24 lipca 2003

Ze sprawozdań ponad 40 kół łowieckich PZŁ w okręgu tarnowskim wynika, że problem zdziczałych, wałęsających się po lasach psów z każdym rokiem narasta. Problemem są również psy, które mają właściciela, lecz puszczane są samopas i także czynią szkody w zwierzynie.

Z raportów myśliwych, które obejmują dane z przełomu lat 2002 i 2003, wynika, że na terenie dawnego woj. tarnowskiego liczba bezpańskich psów spotykanych w łowiskach zbliża się do 1200. Ale aż ponad 3 tys. psów mających właściciela, wydostając się z posesji, urządza w lasach polowanie na zwierzynę. Znowelizowana 6 czerwca 2002 roku ustawa o ochronie zwierząt dopuszcza odstrzał jedynie - jak określono - zdziczałych psów i kotów. Pod warunkiem, że znajdują się one na terenie łowiska, w odległości ponad 200 metrów od najbliższych zabudowań.

Od chwili obowiązywania zmian w ustawie członkowie naszych kół odstrzelili kilkanaście zdziczałych, atakujących zwierzęta psów – informuje Mirosław Łoboda, łowczy okręgowy PZŁ. – Jesteśmy pod tym względem bardzo powściągliwi, po broń sięgamy w szczególnych tylko przypadkach.

Psy biegające po lesie czynią wielkie szkody. W minionym sezonie zagryzły one co najmniej 752 zające, 213 saren oraz 407 innych zwierząt. Bardzo dużo - bo ok. 2,8 tys. - odnotowano zdziczałych kotów, które wprawdzie są mniej groźne od psów (np. nie atakują sarny), ale ich udział w przetrzebianiu drobnej zwierzyny jest znaczny.


POWIĄZANE

35 sprawdzanych opakowań na minutę i 100% skuteczności w wykrywaniu nieszczelnoś...

Grupa PZU po posiedzeniu sztabu kryzysowego w sprawie sytuacji powodziowej, utwo...

Tysiące zwierząt na południu Polski zostało dotkniętych dramatycznymi skutkami p...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę