Czy musimy powoli przyzwyczajać się do gwałtownych nawałnic,
huraganów powalających dziesiątki hektarów lasów, trąb powietrznych niszczących
całe domy, tragicznych powodzi?
Wszystko niestety wskazuje na
to, że tak. Ekstremalne zjawiska pogodowe coraz częściej występują w Europie,
nie omijają i Polski. Zdaniem naukowców, będą się powtarzać - pisze „Nasz
Dziennik”.
Ostatnie dni przyniosły kolejne dramatyczne informacje. Żywioł znów dał o sobie znać, a ludzkie nieszczęścia nim spowodowane stały się tematem numer jeden programów informacyjnych. Słyszy się głosy, iż jest to dopiero początek groźnej katastrofy klimatycznej. Naukowcy sygnalizują narastanie ekstremalnych zjawisk pogodowych na całym świecie, co w dużej mierze przypisują globalnemu ociepleniu się klimatu. Zwrócono na to uwagę już w trzecim Raporcie Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) w 2001 roku - przypomina „Nasz Dziennik”.
Te ostrzeżenia długo nie były zauważane przez polityków i gremia decydenckie, mimo że skutki tych zjawisk powodują coraz większe straty ekonomiczne i zagrożenia dla zdrowia ludzkości - mówi klimatolog prof. Halina Lorenc z Instytutu Metorologii i Gospodarki Wodnej.
Ostatnio wreszcie zainteresowano się tym tematem poważniej. W Stanach Zjednoczonych powołani przez Pentagon eksperci Peter Schwartz i Doug Randall z amerykańskiego Global Business opracowali „Scenariusz nagłych zmian klimatycznych i ich implikacje na bezpieczeństwo narodowe USA, nazywany Raportem Pentagonu. Przedstawia on problem zmian klimatu w sposób katastroficzny i „niewyobrażalny”, jak piszą sami jego autorzy - podkreśla „Nasz Dziennik”.