Minister finansów Mirosław Gronicki uważa, że informacje GUS o PKB w I kwartale tego roku pokazują przyspieszenie kwartał do kwartału bez uwzględnienia skutków sezonowości, a w całym roku wzrost PKB wyniesie około 4 proc.
Te dane może są gorsze w ujęciu rok do roku, ale z drugiej strony pokazują pewne przyspieszenie kwartał do kwartału, jeżeli się weźmie dane pozbawione sezonowości. To dobrze wróży, jeżeli chodzi o wzrost w kolejnych kwartałach – powiedział PAP Gronicki.
GUS podał we wtorek, że PKB wzrósł w I kwartale 2005 roku o 2,1 proc. po wzroście o 4,0 proc. w IV kwartale 2004 roku i wobec wzrostu o 7,0 proc. w I kwartale 2004 roku. Minister finansów mówił przed kilkunastoma dniami, że spodziewa się 3-proc. wzrostu PKB.
Za słabszą dynamikę PKB w pierwszych trzech miesiącach tego roku odpowiada mały wzrost inwestycji. Według danych GUS nakłady brutto na środki trwałe w I kw. 2005 wzrosły o 1,0 proc. wobec wzrostu o 7,4 proc. w IV kw. 2004 i po wzroście o 3,7 proc. w I kw. 2004 roku.
Spodziewaliśmy się nieco lepszych danych, ale I kwartał zawsze jest trudny dla inwestycji. To najsłabszy punkt produktu krajowego brutto – powiedział minister finansów. W całym roku wzrost PKB będzie wynosił około 4 proc. – powiedział Gronicki.
Według Gronickiego w maju inflacja wyniosła 2,3-2,4 proc. rdr. Na koniec roku wskaźnik CPI spadnie poniżej 1,5 proc., zaś inflacja średnioroczna będzie poniżej 2 proc.
W maju będziemy mieli inflację w wysokości 2,3-2,4 proc. Na koniec roku wskaźnik liczony rok do roku będzie poniżej 1,5 proc. Średnioroczna inflacja w 2005 wyniesie poniżej 2 proc. - powiedział szef resortu finansów.
GUS poda dane na temat majowej inflacji 16 czerwca.