Wspólna tylko z nazwy. Zdaniem właścicieli gospodarstw wielkotowarowych w Unii Europejskiej istnieją dwie polityki rolne. Pierwsza dla bogatych krajów i druga dla pozostałych biedniejszych. Do tych ostatnich zaliczamy się również i my.
W Polsce jest cztery i pół tysiąca gospodarstw wielkotowarowych. Dostarczają one ponad połowę wszystkich produktów żywnościowych. Właścicieli wielkich gospodarstw niepokoją coraz głośniejsze zapowiedzi zmniejszenia dopłat do rolnictwa. A to oznacza, że nowe kraje Unii nawet nie będą miały szansy skorzystania z tej pomocy.
Dodatkowo do kosztów produkcji dochodzi także dzierżawa. Większość gospodarstw wielkotowarowych powstała po przekształceniu się PGR-ów. Mimo to polskie gospodarstwa maja się, czym pochwalić. Jakość oraz wydajność produkowanej żywności jest taka sama jak w krajach "Starej Unii".
Według właścicieli gospodarstw wielkotowarowych istnieje dla nich duża szansa rozwoju. Jest to produkcja energii odnawialnej w tym paliw płynnych. Na razie jednak to tylko teoria.