Ma być jak w bajce: baseny lecznicze i rehabilitacyjne, park wodny, pijalnia wód mineralnych, hotel... W sobotę porozumienie w sprawie wspólnej realizacji projektu "Termy Gostynińskie" podpiszą burmistrz i marszałek województwa.
Włodzimierz Śniecikowski, burmistrz, przypomina, że po raz pierwszy lecznicze wody zostały odkryte w okolicach jego miasta jeszcze w latach 60. Postanowił wykorzystać gorące źródła, tak jak od lat robią to z powodzenem Słowacy, Węgrzy czy Austriacy.
Już jakiś czas temu Instytut Gospodarki Surowcami i Energią Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, któremu zlecił ekspertyzę, stwierdził, że występujące tam solanki zawierają zarówno jony jodu, jak i bromu w stężeniach kwalifikujących je jako wody lecznicze. Krakowianie dodawali: "Najczęstsze wykorzystanie tego typu wód wiąże się z kąpielami i inhalacjami w chorobach dróg oddechowych, chorobach reumatycznych oraz przy schorzeniach ginekologicznych i dermatologicznych".
Gorąca woda miałaby tam być wydobywana z głębokości ok. 2 km. Co ciekawe, Ponadregionalne Centrum Turystyki, Balneologii, Wypoczynku, Rozrywki i Rekreacji, z którego dobrodziejstw można by korzystać i pod dachem, i pod gołym niebem (oczywiście, także zimą) byłoby pierwszym tego typu obiektem w Polsce.vMiałoby się rozłożyć na łąkach przy ul. Bagnistej. - Cudowna zielona enklawa o powierzchni 70 ha [samo centrum zajęłoby 25 ha] w odległości zaledwie 300 m od rynku - mówi Śniecikowski.vDo tej pory Gostynin wydawał się działać w pojedynkę. Teraz do projektu włącza się samorząd województwa. Optymistyczny rozkład jazdy jest taki:
• W sobotę burmistrz i marszałek podpisują porozumienie, na mocy którego Agencja Rozwoju Mazowsza i gostynińskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej tworzą spółkę Geotermia Gostynińska.
• Do połowy lipca bydgoska firma Pion przygotowuje dokumentację projektową tzw. małej obwodnicy, przy której byłoby budowane centrum. Droga ma mieć ok. 1 km długości, zaczynać się przed kościołem w parafii św. Marcina, omijać rynek i kończyć się rondem w okolicy ulic Targowej i Zamkowej. Według burmistrza 3 mln zł na jej budowę (roboty powinny się zacząć jesienią) są zarezerwowane w budżecie województwa.
• Mniej więcej w tym samym czasie nowa spółka wykonuje odwierty i przygotowuje dokumentację geologiczną.
• W następnym etapie, do marca przyszłego roku, jest gotowa dokumentacja zakładu geotermalnego, a w ciągu 15 miesięcy całej pozostałej i dość bogatej infrastruktury.
• Centrum rusza najpóźniej za 3,5 roku.
Wszystko ma kosztować ok. 100 mln zł. Śniecikowski liczy na pieniądze z Unii Europejskiej i na to, że w ich zdobyciu pomoże samorząd województwa. - Z Unii mielibyśmy szansę nawet na 75 proc., resztę można by mieć dzięki kredytom - tłumaczy. - Nie należy się ich obawiać, bo inwestycja na pewno szybko się nam zwróci.
Co ma być w centrum
Autorzy wstępnej koncepcji zakładali, że w centrum będą m.in. baseny lecznicze i rehabilitacyjne pod dachem oraz otwarte z nieckami o różnej temperaturze, pijalnia wód mineralnych, mała muszla koncertowa, gabinety odnowy biologicznej, muzykoterapii, choreoterapii i koloroterapii, sauna, hotel z galerią sztuki, restauracja, bar, kawiarnia, wielka zjeżdżalnia tunelowa o długości 500 m, kino; • amfiteatr; • kręgielnia kryta; • 700-800 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych i ok. 20 dla autobusów.