Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Gigantyczny przekręt na mięsie

19 sierpnia 2010
Prokuratura w Zielonej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia dotyczący fałszowania składu wędlin produkowanych przez jeden z lubuskich zakładów mięsnych. Sprawa dotyczy produktów, które miały zawierać cielęcinę.
Jak poinformowała PAP Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, na ławie oskarżonych zasiądzie dyrektorka zakładu oraz jego technolog, a zarazem kierowniczka produkcji. Kobiety są w wieku 55 i 34 lat. Oskarżonym zarzucono, że od 2006 roku do maja 2008 roku, mając wpływ na decyzje handlowe w zakresie produkcji wyrobów mięsnych, zafałszowywały składniki tych wyrobów.

Sprawa dotyczy dwóch rodzajów wędlin produkowanych w tym zakładzie - wędzonki cielęcej pieczonej oraz parówek cielęcych. W obu przypadkach wyroby te, wbrew nazwie i opisom na etykietach, nie zawierały mięsa cielęcego.
czytaj dalej
 

Według prokuratury tak zafałszowane produkty oskarżone oferowały do sprzedaży kontrahentom, którzy sprzedawali je w dalszej kolejności klientom detalicznym w sklepach, a ci padali ofiarami oszustwa.

W śledztwie ustalono, że w przypadku cielęciny parzonej podejrzane doprowadziły pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie ponad 1 mln zł, a w przypadku parówek - prawie 400 tys. zł.

Prokuratorzy analizując faktury ustalili, że zakłady mięsne, zarządzane przez 55-letnią oskarżoną, zakupiły łącznie ponad 500 ton mięsa wołowego. Nie stwierdzono jednak w fakturach zakupu mięsa cielęcego.

W tym samym czasie te same zakłady sprzedały łącznie 1215 ton produktów w postaci cielęciny pieczonej i parówek cielęcych. Dyrektorce przedsiębiorstwa prokurator zarzucił także, że kierowała akcją przestępczą, wykorzystując do tego swoje stanowisko.

Oskarżona miała nakazać podrobienie kilku faktur, a następnie poleciła współoskarżonej przedłożenie ich w 2008 r. kontrolerowi z Lubuskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Podrobione faktury wskazywały, że przedsiębiorstwo zakupiło cielęcinę, co miało zapobiec wykryciu przestępstwa zafałszowywania żywności - uważa prokuratura. Postawione w stan oskarżenia kobiety naruszyły postanowienia ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz kodeksu karnego. Z uwagi na znaczną wartość oszustwa grozi im od roku do 10 lat więzienia.



POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę