Świętokrzyskie wykorzystało 1/3 środków europejskich z funduszy strukturalnych przyznanych na lata 2004- 2006. Plasuje się pod tym względem w krajowej czołówce. Średnia krajowa wynosi 24 proc. - poinformowała w poniedziałek w Kielcach minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka.
Według wojewody świętokrzyskiego Grzegorza Banasia, w regionie zainwestowano już 38 proc. pieniędzy unijnych i jest szansa, że do końca roku ten wskaźnik poprawi się o kolejne 7 procent.
Minister Gęsicka zaapelowała do projektodawców o jeszcze większą mobilizację i aktywność w pozyskiwaniu unijnych funduszy strukturalnych, przewidzianych na lata 2007-2013.
Świętokrzyskie miało do podzielenia w latach 2004-2006 średnio 44 mln zł rocznie, a w kolejnej, 6-letniej perspektywie finansowej będzie ich co roku średnio 200 mln zł. Jak oceniła minister, zadowalający wynik dotychczasowej absorpcji pomocy jest efektem "trafnego ich zaprogramowania oraz sprawnej obsługi wnioskodawców w Urzędzie Wojewódzkim".
Minister w Kancelarii Premiera Przemysław Gosiewski dodał, że wśród wnioskodawców aplikujących do unijnych funduszy na lata 2007- 2013 bardziej "kreatywne" od świętokrzyskiego są m.in. regiony: podkarpacki, podlaski i lubelski. Minister oznajmił, że pozostają jeszcze do wykorzystania europejskie środki na ochronę środowiska oraz na rozwój szkolnictwa wyższego i infrastruktury turystycznej.
Minister rozwoju regionalnego odwiedziła Świętokrzyskie, by przedstawić m.in. samorządowcom i przedsiębiorcom ocenę dotychczasowego wykorzystania unijnej pomocy finansowej i nakreślić jej perspektywy na najbliższe lata.