Gej - sołtysem?

Ludzieee! Sensacja! Wieś wybrała geja! "Tak jest! Sołtys Lesniewa, niczym sołtys Berlina, jest gejem, czego przed ludźmi wcale nie ukrywa"

1. Wieś Leśniewo na Kaszubach wybrała sobie nowego sołtysa i nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, ze ów sołtys ma zaledwie 26 lat.
W tym wieku mozna zostać posłem, nawet młodsi zostawali, ale zostać sołtysem, zdobyć zaufanie najbliższych sąsiadów, całej wsi - to doprawdy nie lada sztuka, a tym większa, że ów sołtys w dodatku nie jest miejscowy, lecz w tej wsi od kilku lat osiedlony.
Trzeba by na komin wejść i zapisać niezwykłość tej elekcji.

2. Dziennikarze "Gazety Wyborczej i "Polityki" odkryli jednak w tym wyborze jeszcze inną odmienność. Otóż ów wybrany w Leśniewie 26-letni sołtys, oprócz tego, ze jest młody, ma jeszcze tę niesamowita zaletę, że jest...uwaga, proszę wstrzymać oddech.... ze jest...jawnym gejem!
Tak jest! Sołtys Leśniewa, niczym sołtys Berlina, jest gejem, czego przed ludźmi wcale nie ukrywa.

3. Wieś wybrała, bo chłopak ma zapał do działania i pomysły, do tego jest miły, życzliwy dla ludzi. Na jego skłonności seksualne nawet nie zwróciła uwagi. Zaś dziennikarze pojechali oglądać tego sołtysa niczym cielę z dwiema głowami, albo babę z wąsami... nie, tę ostatnia metaforę wycofuję - w każdym razie GW i Polityka dziwowały się temu wyborowi na całych swoich szpaltach.

4. Dziwi je nie tyle ów sołtys, co wieś.
Prawda, że dziwowisko? Polska wieś, która według tylu dzieł publicystycznych, według paru przecież uchwał i rezolucji, w tym również nakręconego strasznymi wiadomościami z Polski Parlamentu Europejskiego - otóż ta wieś, będąca przecież siedliskiem nietolerancji i homofobii oraz wszelkiej maści antysemityzmu, zamiast nad owym gejem odbyć sabat, opluć go, wybatożyć i wypędzić - ta wieś, wbrew wszelkim o niej wiadomościom i wyobrażeniom, wybrała sobie geja na sołtysa.
No trzeba będzie zmienić wyobrażenie o polskiej wsi. Trzeba będzie o niej jakąś rezolucję, tym razem pochwalną, jednogłośnie uchwalić w Europarlamencie!

5. Ale nie wpadajmy w przedwczesny zachwyt nad polskim społeczeństwem, bo lekcji do odrobienia, zadanych przez "Gazetę Wyborczą",  mamy jeszcze sporo. Powiedzmy wprost - jedno Leśniewo wiosny nie czyni i żeby na przykład dogonić Niemcy, trzeba by stosownymi gejami zastąpić Hannę Gronkiewicz-Waltz i koniecznie Waldemara Pawlaka.
To może być jednak trudne, dopóki nie zostanie wprowadzony parytet gejów i lesbiojek na listach wyborczych - na przykład 35 procent. Ma nadzieję, że Panowie Napieralski i Kalisz już pracują nad stosownymi projektami, a pomaga im oczywiście Biedroń.
Raczej nie bierze udziału w tych pracach poseł Wikiński, który publicznie wyraził obawę przed adoracją ze strony Biedronia.   

6. A tak mówiąc serio - gdy czytam ten zachwyt nad wyborem sołtysa w Leśniewie, to dochodzę do wniosku, że do tej normalności, która panuje na polskiej wsi - polskiej prasie i polskiej polityce wciąż daleko.