gazeta.pl: ryby z Bałtyku niewskazane dla młodych kobiet i dzieci
3 grudnia 2015
Portal gazeta.pl alarmuje: kobiety planujące zajść w ciążę powinny ograniczyć spożywanie śledzia i łososia z Morza Bałtyckiego. Wskazane roczne spożycie to dwie, trzy ryby w roku - podaje gazeta.pl powołując się na komunikat szwedzkiej Agencji ds. Żywności.
Agencja podaje, że dzieci i młode kobiety powinny zachować ostrożność i zwrócić uwagę na to, ile porcji śledzi z Bałtyku jedzą. To ważne, bo razem z rybami mogą spożywać pochodzące z zanieczyszczeń szkodliwe substancje takie jak dioksyny czy polichlorowane bifenyle (PCB).
Agencja ds. Żywności informuje, że wysoką zawartość toksycznych dioksyn i PCB wykryto w bałtyckich śledziach i łososiach. Dioksyny należą do najbardziej toksycznych substancji. Szczególnie podatne na nie są płody i niemowlęta. Podobnie jak PCB są przechowywane w tkance tłuszczowej i przekazywane z matki na dziecko w czasie ciąży i laktacji.
Według Agencji dzieci, młodzież i kobiety, które planują potomstwo, powinny ograniczyć spożywanie bałtyckich ryb do dwóch, trzech w roku. Pozostali mogą się nimi raczyć nie częściej niż raz w tygodniu.
Polskie władze ostrzegały od dawna
Morski Instytut Rybacki w Gdyni już w 2007 roku napisał, że w przypadku łososi i śledzi łowionych w Bałtyku okazjonalnie wykrywa się przekroczenie norm niebezpiecznych dioksyn. Według informacji na stronie internetowej instytutu dotyczy to szczególnie dużych osobników, w przypadku łososi powyżej 60 cm i śledzi powyżej 21 cm. Raport MIR sugeruje, że konsumenci powinni być poinformowani o zagrożeniach. Mimo, że Komisja Europejska narzuciła krajom członkowskim informowanie na temat ewentualnych zagrożeń konsumentów, na opakowaniach produktów rybnych czy w sklepach rybnych, takich ostrzeżeń nie znajdziemy.