Dzięki tym pieniądzom sołectwa mogą zrealizować najpotrzebniejsze inwestycje. Niestety, pula jaką dysponują, nie jest duża.Nie każda wieś może fundusz sołecki utworzyć. O wyodrębnieniu w budżecie gminy pieniędzy stanowiących fundusz sołecki decyduje rada gminy. Powinna podjąć decyzję do 31 marca roku poprzedzającego rok budżetowy.
Pieniądze z funduszu sołeckiego można przeznaczyć na realizację przedsięwzięć, które są zadaniami własnymi gminy, służą poprawie warunków życia mieszkańców i są zgodne ze strategią rozwoju gminy.
Kwota funduszu sołeckiego przypadającego na dane sołectwo wyliczana jest według określonego wzoru. Uwzględnia się m.in. dochody gminy, liczbę mieszkańców danej wsi. Informacja o wysokości kwoty przysługującej danej wsi powinna zostać przekazana sołtysowi do 31 lipca roku poprzedzającego rok budżetowy. Przyznane im pieniądze, wsie powinny wykorzystać w ciągu roku.
Gmina otrzymuje z budżetu państwa zwrot w formie dotacji celowej części wydatków wykonanych w ramach funduszu. Może być to 30, 20 lub 10 proc.
W jaki sposób dana wieś może się ubiegać o utworzenie funduszu sołeckiego? Musi złożyć w danym roku budżetowym wniosek (do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta). Powinien on zostać uchwalony przez zebranie wiejskie z inicjatywy sołtysa, rady sołeckiej lub co najmniej 15 pełnoletnich mieszkańców sołectwa. We wniosku powinny zostać wskazane przedsięwzięcia przewidziane do realizacji na obszarze sołectwa wraz z oszacowaniem ich kosztów i uzasadnieniem. W terminie do 30 września roku poprzedzającego rok budżetowy, którego dotyczy wniosek, sołtys przekazuje wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta) wniosek w celu uwzględnienia go w projekcie budżetu gminy.
Wielkim zwolennikiem funduszy sołeckich jest Stanisław Małachwiej, prezes Stowarzyszenia Sołtysów Województwa Podlaskiego i burmistrz Sokółki.
- Bardzo dobrze, że ten fundusz powstał - mówi. - Bo wcale nie jest tak, że samorządowiec: wójt czy burmistrz wie najlepiej jak wydatkować te pieniądze.
Jak dodaje, przesunięcie decyzyjności niżej może spowodować, że pieniądze te zostaną wykorzystane w lepszy sposób.
- Na terenie mojej gminy są wsie, w których fundusz sołecki jest wykorzystywany wzorowo - mówi Stanisław Małachwiej.- Mieszkańcy za otrzymane pieniądze kupują tylko materiały, a pracę wykonują sami. Nie wszystkie gminy decydują się na wyodrębnienie funduszu sołeckiego. Na razie nie ma go np. w Dobrzyniewie Dużym.
- Robiliśmy spotkania z sołtysami, pytaliśmy czy byliby tym zainteresowani, czy daliby sobie radę z przeprowadzeniem inwestycji - mówi Dorota Rudnicka-Dobrzyńska, skarbnik gminy. - Zdecydowaliśmy, że w tym roku jeszcze nie będziemy wyodrębniać funduszu sołeckiego.
Jak mówi, gmina przeliczała ile poszczególne wsie mogłyby otrzymać pieniędzy z funduszu sołeckiego. Te najmniejsze - nawet tylko ok. 5 czy 8 tys. Największe ok. 25 tys.
8970616
1