Ponad 10 tysięcy francuskich rolników wyszło na ulice Paryża, domagając się podjęcia działań mających na celu podniesienie cen zbóż i przeciwdziałaniu spadkowi dochodów. Demonstracja miała na celu pokazanie trudnej sytuacji sektora oraz kryzysu w jakim znalazło się rolnictwo. Nie bez przyczyny została ona zorganizowana przed planowaną wizytą we Francji unijnego komisarza ds. rolnictwa.
Według szacunków Ministerstwa Rolnictwa, średnia cena pszenicy w ubiegłym roku spadła o 25%, a dochody rolników uprawiających zboża, oleiste i wysokobiałkowe skurczyły się aż o 51%. Francuski minister rolnictwa zapowiedział skierowanie prośby do Komisji Europejskiej o dodatkowe środki finansowe dla sektora zbożowego, które przeznaczone miałby być na interwencję.
Rolnicy domagają się m.in. nieoprocentowanych kredytów eksportowych oraz subsydiów wywozowych, które umożliwiłyby pozbycie się nadwyżek poprzez ich wyeksportowanie.
Francja jest największym beneficjentem unijnych środków wypłacanych w ramach WPR. W ubiegłym roku otrzymała 40 mld EUR, co stanowi około 20% unijnego budżetu rolnego. Francuscy producenci zbóż uznawani są za elitarną grupę najzamożniejszych rolników. Teraz w sytuacji niskich cen i nadwyżek zbóż na rynku domagają się uczciwych cen za swoje produkty.