Francja, która kojarzy się z serami, ma coraz większe trudności z ich eksportem. Poważnym konkurentem dla Paryża w tej dziedzinie stają się Niemcy - informuje IAR. W ubiegłym roku Francja sprzedała za granicą sery o łącznej wartości 2 i pół miliardów euro, czyli o ponad 4 procent mniej niż rok wcześniej. W tym samym czasie eksport niemieckich serów wzrósł o ponad 5 procent.
Eksport tego narodowego produktu Francji ucierpiał przede wszystkim z powodu coraz mniej konkurencyjnych cen. Ceny te wzrastają zaś przede wszystkim dlatego, że rośnie cena mleka, które jest obecnie we Francji znacznie droższe niż u jej najpoważniejszych konkurentów.
Trudności ze sprzedażą francuskich serów za granicą dotyczą przede wszystkim tych gatunków, do których potrzeba największych ilości mleka. Przykładem tego jest emmental. By wytworzyć jeden kilogram tego popularnego sera, potrzeba aż 12 litrów mleka. Skutkiem tej sytuacji jest spadek jego eksportu o 10 procent. Do produkcji sera camembert potrzebne jest sześć razy mniej mleka, i sprzedaż tego sera za granicą utrzymuje się na przyzwoitym poziomie.