Obniżony zasiłek pogrzebowy nie wystarczy na opłacenie kosztów pogrzebu. Brakującą część zapłacą rodziny z własnej kieszeni albo z ubezpieczenia.
Od dziś rodziny otrzymają niższy zasiłek pogrzebowy – 4 tys. zł. Dotychczas jego wysokość wynosiła 200 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia obowiązującego w dniu śmierci osoby, której koszty pogrzebu zostały poniesione. Od 1 września było to 6395,70 zł.
Świadczenie w nowej, niższej wysokości będzie wypłacane ubezpieczonym w ZUS, KRUS oraz zakładach emerytalnych. Przewiduje to ustawa z 29 listopada 2010 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej (Dz.U. nr 238, poz. 1578).
Każdy, kto chował najbliższą osobę, wie, że całość zasiłku jest zagospodarowywana przez zakłady pogrzebowe, księdza lub miasto na opłacenie miejsca na cmentarzu. Od 1 marca rodziny będą mieć mniej pieniędzy na ten cel. A to oznacza, że już od jutra same z własnej kieszeni będą musiały dopłacić do pogrzebu brakującą kwotę, bo zakłady pogrzebowe nie zamierzają obniżyć cen.
– Nie możemy już bardziej obniżyć cen – mówi Piotr Stepnowski z firmy pogrzebowej Ares z Warszawy.
Tak samo uważa przedstawiciel zakładu Hades z Łodzi.
Ludzie, których nie stać na dopłacenie ponad dwóch tysięcy złotych do kosztów pogrzebu, mogą kupić ubezpieczenie na wypadek śmierci najbliższej osoby. W ten sposób otrzymają pieniądze na pokrycie kosztów pochówku.
– Jest to ubezpieczenie na życie. Składka miesięczna jest różna, ale może wynieść około 50 zł – mówi Kamil Wrębniewski z Towarzystwa Ubezpieczeniowego Alians.
Rodzina, żeby otrzymać świadczenie z ZUS, musi złożyć wniosek o wypłatę zasiłku pogrzebowego (druk ZUS Z-12), skrócony odpis aktu zgonu, oryginały rachunków poniesionych kosztów pogrzebu.
Od 1 marca będzie także niższy zasiłek pogrzebowy w KRUS i w służbach mundurowych (funkcjonariusze oraz żołnierze zawodowi) wynoszący tak samo jak ten z ZUS – 4 tys. złotych.
163 mln zł wypłacił Zakład Ubezpieczeń Społecznych w grudniu 2010 roku z tytułu zasiłków pogrzebowych