Dziwny wydaje się zarzut ministra rolnictwa Marka Sawickiego, że prezydent Andrzej Duda potraktował go jak "konkurenta politycznego" - uważa doradca prezydenta Barbara Fedyszak-Radziejowska. Kampania wyborcza najwyraźniej ma swoje prawa - dodała.
Minister rolnictwa we wtorkowym wywiadzie dla PAP powiedział, że prezydent Duda, w odróżnieniu od poprzedników, ani na dożynkach w Częstochowie, ani w Spale nie zaprosił go na rozmowę o rolnictwie. "Potraktował mnie jak zwyczajnego konkurenta politycznego, a przecież nawoływał do budowania zgody i porozumienia" - powiedział Sawicki.
"Doceniam, że minister Sawicki informuje o skali trudności, które musi pokonać minister rolnictwa rozwiązując problem kryteriów i wysokości unijnej pomocy skierowanej do polskich gospodarstw dotkniętych suszą - powiedziała PAP Fedyszak-Radziejowska. - Rozumiem też, że troska prezydenta Andrzeja Dudy o najbardziej korzystne dla rolników rozwiązanie tego problemu nie budzi zastrzeżeń pana ministra. Dlatego dziwnym wydaje się zarzut, że prezydent potraktował go jak +konkurenta politycznego+".
"Czyżby dla polityka PSL ważniejsze od wysokości pomocy suszowej było utrzymanie wizerunku partii, która ma wyłączność na reprezentowanie interesów wsi i rolnictwa? Kampania wyborcza najwyraźniej ma swoje prawa" - oceniła.
Prezydent Duda m.in. w drugiej połowie września podczas dożynek w Spale mówił, że Polska potrzebuje zrównoważonego rozwoju, a takiego rozwoju brakuje. Ocenił wówczas, że w kraju nie ma dostatecznej troski o sprawy rolników. W jego opinii państwo mogłoby lepiej zaopiekować się systemem ubezpieczeń dla rolników – tak, by gwarantował on spokojną produkcję rolną. "W innych krajach to potrafią i rolnicy mogą produkować spokojnie, nawet wtedy, gdy jest trudny rok i klęski. Mogą spokojnie myśleć o roku następnym, bo wiedzą, że będą mieli pieniądze na zasiewy w roku następnym" - zaznaczył.
"Jestem zdumiony tym, że pan prezydent Duda czerpie informacje o rolnictwie od bardzo słabych doradców, którzy tak naprawdę na rolnictwie się nie znają" - mówił w rozmowie z PAP Sawicki.
6183676
1