W państwach członkowskich Unii Europejskiej powiększają się deficyty budżetowe. W krajach dotkniętych kryzysem przewyższają one znacznie spodziewany poziom.
Najgorsza sytuacja jest w Hiszpanii, Grecji i Irlandii – poinformował Urząd Statystyczny Eurostat.
Hiszpański deficyt budżetowy wyniósł w 2011 roku 9,4 proc. PKB i był wyższy o 0,9 proc. od spodziewanego. W Grecji wyniósł on także 9,4 proc., co jest o 0,3 proc. więcej niż spodziewane 9,1 proc. PKB. Rekordzistą jest Irlandia, gdzie odnotowano wzrost zadłużenia o 0,3 proc. do poziomu 13,4 proc. PKB. Stosunkowo umiarkowany jest przy tym lekki wzrost zadłużenia w Portugalii na poziomie 4,4 proc. – podaje portal Deutsche Welle.
Niemcy wypadły na tle innych państw pozytywnie. Deficyt budżetowy wyniósł w roku 2011 0,8 proc. PKB - pierwotnie przewidywano deficyt wyższy o 0,2 proc., czyli na poziomie jednego procenta. Lepsze wyniki niż Niemcy osiągnęły w zakresie deficytu Luksemburg (0,3 proc. PKB), Finlandia (0,6 proc. PKB). Francuski deficyt wyniósł 5,2 proc., włoski 3,9 procent.
Kryteria traktatu z Maastricht ustalają dopuszczalne nowe zadłużenie na poziomie 3 proc. PKB. Jeżeli jednak zastosuje się inne kryteria stabilizacji, Niemcy nie spełnią ich wymogów. Ogólne zadłużenie państwowego budżetu w Niemczech wyniosło pod koniec 2011 roku 60,5 proc. PKB. Unijne kryteria za dopuszczalne uznają 60 procent.
Niemiecka prasa zauważa, że Niemcy żyją ponad stan. "Westdeutsche Allgemeine Zeitung" uważa, że "Można by odnieść wrażenie, że ktoś tu dobrze gospodaruje. Ale ten pozór bardzo myli. (…) Państwo żyje bowiem ponad stan. Jak to możliwe, że państwo żonglując słowami chełpi się tym, że obniża nowe zadłużenie? To przecież nic wielkiego, brać mniej kredytów, gdy rosną wpływy podatkowe. W Szwabii mówi się także: Nie stać mnie, to nie wydaję - i to pomimo że podatnicy płacą coraz więcej. Jedyna pociecha w tym, że mamy hamulec ograniczający nowe zadłużenie".
"Życie na kredyt, jakie bez umiaru ordynują Niemcom politycy, oznacza zerwanie międzypokoleniowej umowy, którą zawsze cechowała solidarność. Każde dodatkowe euro obciążeń przy spłacie kredytów i odsetek zmniejsza pole manewru następnych pokoleń"- pisze "Allgemeine Zeitung Mainz".
W ogólnym rachunku deficyty budżetowe we wszystkich 17 państwach eurostrefy obniżyły się do poziomu 4,1 proc. (w roku 2010: 6,2 proc.). Wzrosło natomiast zadłużenie z 85,4 proc. PKB (2010) do poziomu 87,3 proc. w roku 2011.
5627432
1