Z Łodzi do Warszawy kibice pojadą autostradą, ale tylko przez 50 kilometrów - informuje Dziennik Gazeta Prawna. Na miesiąc przed Euro 2012 prace na odcinku C, budowanym przez firmę Boegl a Krysl, koncentrują się na tej części trasy, która prowadzi od granicy Mazowsza do węzła w Wiskitkach.
Według ustaleń DGP pojawił się pomysł, żeby od strony Łodzi wpuścić kibiców na trasę A2 do Wiskitek. Tu zjechaliby na drogę krajową nr 50 do Sochaczewa, a dalej dwójką przez Błonie i Ożarów dotarli do Warszawy.
– Pomysł jest rozpaczliwy, ale w razie braku przejezdności całego odcinka pozwala nam częściowo wyjść z twarzą. Kierowcy jadący od strony Łodzi zyskują ponad 50 km autostrady – usłyszeliśmy od inżyniera zaangażowanego w inwestycję. Liliana Zając z GDDKiA na razie nie potwierdza tego wariantu.
– Ten scenariusz ma sens pod warunkiem zakazu jazdy dla ciężarówek w dniu meczów. Tiry generują 40 proc. ruchu na tej trasie – mówi analityk rynku transportowego Robert Chwiałkowski ze stowarzyszenia SISKOM.