Od wielu lat, badania naukowe pokazują, że pestycydy „systemowe” lub „neonikotynoidy” dezorientują pszczoły. Wpływając na ich system nerwowy, te chemiczne substancje zabiły 30% pszczół, czyli o 25% więcej niż 15 lat temu, ostrzegają eksperci.
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności zajął się tą kwestią i przedstawił w ostatnim tygodniu swoje wnioski.
Według agencji, aż trzy produkty mają wpływ na nektar i pyłek, jak wyjaśnia Frédéric Vincent, rzecznik Tonio Borg, europejskiego komisarza ds. Zdrowia i Ochrony Konsumenta.
Produkowane przez niemiecką grupę Bayer i szwajcarską Syngenta, pestycydy zawierają trzy neonikotynoidy: klotianidyna, imidacloprid i thiamethoxam.
Bayer i Syngenta mają czas do 25 stycznia, żeby odnieść się do tego raportu i listu, który EFSA zaadresuje do nich w tym tygodniu.
Komisja Europejska bierze byka za rogi i zarezerwowała termin zebrania na 31 stycznia.
29 lipca Francja zakazała stosowania Crusier OSR do uprawy rzepaku (przy uprawie kukurydzy wciąż jest dozwolony), podczas gdy we Włoszech i Niemczech zabroniono używania pestycydów tylko w przypadku kukurydzy.
Holandia zabroniła ich przy uprawie roślin, które przyciągają pszczoły, a Słowenia dla wszystkich roślin. Agencja EFSA ze swojej strony mogłaby całkowicie zabronić stosowania pestycydów.